11.02.2015 o 12:01
W obecnym domu wiecie już z postu o sypialni, że oprócz tradycyjnej, rodzinnej łazienki mam też dodatkową - to kabina prysznicowej tuż przy łóżku ;-) No za szafą trochę :-)
I to się dzieje na piętrze.
Na parterze deweloper uraczył nas maleńką toaletą.
Bardzo maleńką. Raz, że skos bo została wkomponowana pod schodami drewnianymi. Dwa, powierzchni podłogi jest 1,04 m2 a użytkowej 0,75 m2.... proszę o nie składanie kondolencji w komentarzach :-)
No tak. Szeroka na 88,5 cm, długa na 118 cm, ten skos nieszczęsny. Ale takie pomieszczenie musiało być.
Wyobraźcie sobie, że i umeblowanie takiej toalety nawet miało miejsce. Umywalka na szafce wym. 41x22 cm - w tym czasie w którym kupowałam była najwęższa. Szafka na klik nad stelażem WC robiona na zamówienie, fronty biały połysk. Nawet głęboka, ponieważ generalnie to pomieszczenie było głębsze, tylko nie do użytku w całości. I coś co wymyśliłam - kawałek półki wsparty na maleńkich wspornikach, aby zyskać blat na mydło, ozdoby. Umywalka na to nie pozwalała.
Lustro maksymalnie jakie duże mogłam zmieścić to takie dałam. Więcej ściany nie miałam ;-)
Drzwi oczywiście musiały mieć odcinane framugi bo nie weszłyby oryginalne z fabryki.
Mozaika. Załączam powiększony kadr tych cudnych kosteczek. Mozaika szklana - odważyłam się dać na podłogę i nie żałuję. To tylko toaleta, nic się z nią nie dzieje, nie jest porysowana, nie pęka pod naciskiem stóp. Bardzo efektowna - makro fragmentów liści w odcieniach b&w , wszystko bardzo wyraźne, błyszczące pod warstewką szkła. Zakochałam się w niej, zamówiła próbkę i wiedziałam, że to jest TO. Z fragmentem mozaiki latałam po sklepach/marketach szukając co do niej będzie pasowało. I na wyprzedaży w Castoramie leżało kilka paczek płytek 60x30 cm. Mieniły się dokładnie tak jak moja mozaika. Daje fajne odbicie rozmyte. Brałam nawet z naddatkiem bo wzór jaki wymyśliłam powodował sporo odpadów przy cięciu. Ale, że ilość nie była oszałamiająca, cena też więc można było sobie pozwolić.
Ścianę ze stelażem i podłogę mamy w kaflach i mozaice. Jak widać na zdjęciach wszystko przesunięte w osi po to aby swobodnie (dziwne słowo w tak małym pomieszczeniu) można było korzystać z toalety. Obie ściany i skos malowane farbami do kuchni i łazienek. Ta z umywalką pięknym odcieniem turkusowego archipelagu. Zresztą to ta sama jaka pojawiła się przy kabinie prysznicowej w sypialni, a i gdzieś jeszcze nią malowałam, ale to kiedyś napisze.
Jakość zdjęć podczas wykańczania domu zawsze prosi się o pomstę do nieba - wybaczcie, ale trzy miesiące latałam z tynkiem i farmą we włosach, uwalona po czubek nosa, w upale bo taki mamy klimat. Jak miałam siłę, czas i chęci to robiłam zdjęcia. Czasem nie było jak. Ale taka pamiątka jest bardzo cenna.
Pytanie: na ścianie jedynej jaka jeszcze została nie zagospodarowana w tej toalecie od początku chodzi za mną fototapeta pięknego lasu brzozowego. Takiego bardzo jasnego. Wacham się już rok czy się to uda, czy nie będzie za dużo takiego charakterystycznego wzoru w tak małym pomieszczeniu, czy ten skos nie przeszkodzi w idealnym położeniu na ścianie takiego materiału.
Drugą opcją jest domalowanie geometrycznych wzorów/pasów/kształtów przy pomocy taśmy malarskiej turkusem na białym tle takim jak jest obecnie.
A może zostawić jak jest? A może macie inny pomysł?
Co myślicie?
Jeśli już miałabym coś wybrać, to postawiłabym na las (ale wtedy chyba wolałabym mieć białą tą ścianę, która obecnie jest niebieska). Jeśli nie chcesz rezygnować z turkusu (który swoją drogą bardzo ładnie się komponuje z ciemnymi płytkami; no i z cotton balls :), to zostaw tak jak jest. Co prawda trudno tak radzić na odległość, ale wydaje mi się, że wzory to już będzie za dużo jak na tak małą przestrzeń.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło! Zuza
Aha! Jak przeczytałam twojego posta, od razu poleciałam zmierzyć swoją łazienkę - myślałam, że to u mnie jest ciasno (jakże się myliłam ;p) A łazienkę, o której mowa można zobaczyć tu: http://myhouseofhappiness.blogspot.com/2015/01/rogacz-w-toalecie.html
Tak mnie korcą te brzozy, ale nadmiar grozi. Możliwe, że najpierw zrobię wzory farbą - zawsze można tapetę położyć
UsuńMała, ale z jakim potencjałem :) Bardzo dobrze to wymyśliłaś :) Mozaika piękna. Brzózki by pasowały, tak myślę :)
OdpowiedzUsuńChyba konkurs zrobię na wymiary najmniejszych toalet :-) Coś się zmieściło, nawet ergonomicznie to wyszło, choć wkurza mnie ta ściana taka goła
UsuńNoooo, nie wytrzymałam i wlazłam do domku Baby ;) Płytki są urzekające, a odcień zacny!!! Lubię, lubię, lubię! Wepchałam się do sypialni samowolnie i co widzę? Kocisko urodziwe i szaleństwo z czekoladową barwą. <3
OdpowiedzUsuńDawaj malowane brzozy kochana! Cmokam i idę dalej połazić ;))))
Ciesze się, że przybywa mi czytelników. Jak się podoba tzn. że gusta podobne! :-)
UsuńCałe życie moja mama mówi wszystkim, że ich łazienka jest mikro i mniejszej nie widziała - pokażę jej Twój post (głównie dlatego, że nie daje namówić się na mozaike, nawet w detalu). Mała toaleta została przemyślana i bardzo "lekko" prezentuje się umywalka z dodatkowym blatem - czego więcej trzeba?! :)
OdpowiedzUsuńCo do ścian - ja zaszalałabym z tapetą brzozową (w baaardzo jaśniutkim odcieniu) ale jednocześnie pozbyłabym się turkusowej ściany, która dosyć dominuje w tym pomieszczeniu. Przemalowana na biało świetnie zharmonizowałaby się z sufitem i innymi białymi elementami, w połączeniu z umywalką i lustrem wyglądałaby bardzo czysto i przejrzyście a wtedy to "las" mógłby grać pierwsze skrzypce! :)
Pozdrawiam :)
Jolu teraz to po pierwsze widać turkusową ścianę, potem mozaikę - równolegle z przytłaczającymi wymiarami :-) Na pewno dokładanie tak charakterystycznej tapety w brzozy będzie o jeden wyrazisty akcent za dużo i z czegoś trzeba by zrezygnować. Mozaiki nie wydłubie :-) Niebieska ściana nie jest duża i przemalować ją to pikuś. Ale ściana pod tapetę przez skos i małe wymiary pomieszczenia robi się wielkim problemem do wytapetowania. Oczywiście jeszcze pytanie czy zamawiać tapetę na klej, czy naklejkę ścienną wielkoformatową... Niby taka mała toaleta a taki duży problem!
UsuńPozdrawiam Jolu!
Z reguły jest tak, że najmniejsze pomieszczenia stwarzają największe problemy. ;)
UsuńA widzisz! Chyba miałam rację bo na razie brzozy górą! :)
OdpowiedzUsuńA gdyby brzozy były to by się w lustrze odbijały i efekt mógłby być naprawdę ciekawy :)
Dlatego takie wielkie lustro powiesiłam! Cokolwiek nie przyjdzie to będzie ładnie się odbijać.
UsuńWidzę, że tapeta bardziej się podoba - mi roboty przy tym projekcie będzie więcej ;-)
Dałaś radę!!!!!Piękna i funkcjonalna ta twoja łazieneczka:)
OdpowiedzUsuńŁazieneczkę - moją perełkę na piętrze to jeszcze pokaże. To to małe takie WC pod schodami :-)
UsuńDziękuję!
fajna, kameralna i przytulna :)
OdpowiedzUsuńps. jak nazywają się te kule, gdzie je można kupić, a może sama zrobiłaś??
ps2. M. zrobił sypialnię (zmiana stelaża i płyt zajęła mu... godzinę) teraz tylko pikowanie :) i na pewno wyślę zdjęcia
ps3. teraz molestuję go, żeby dorobił mi szafki do tej sypialni i będę w pełni usatysfakcjonowana :)
Kasiu ciesze się, że się podoba!
UsuńKule to http://www.cottonovelove.pl/ - nieskromnie powiem, że je testuje jako wybraniec z masy chętnych :-) Bo to wersja na baterię więc wszędzie za mną łażą po domu :-)
Sama się chyba nie podejmę - choć tutoriali pełno w necie. Taki zestaw nie kosztuje zbyt dużo, a naprawdę kuleczki są porządne, idealne! Polecam
No bo jak zdjęć sypialni nie pokażesz to ja Cie dopadnę! I co z krzesłami - jaka opcja będzie?
Dorota łazienka boska. Prosty minimalizm przepięknie wyg;ląda. Ja jestem za brzozami Dodadzą ciepła do jasnych I gładkich powierzchni. Beda sie pięknie odbijać w lustrze
OdpowiedzUsuńI kto spojrzy w lustro zobaczy się w brzozach.
Szalej!!!
Teraz to się już boje tej Waszej pomocy :-) Wyjdzie na to, że robotę sobie dołożyłam do tej, którą mam na co dzień :-)
UsuńŁazienka jest mała, ale świetnie sobie poradziłaś z jej urządzeniem. Piękny dobór kolorów, mój ulubiony turkus :) Pomysł z mozaiką super. Mnie również, jak dziewczynom podoba się motyw z brzozami.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę u mnie i pozdrawiam ciepło !
Aniu miło mi Cię gościć. Zostań na dłużej! Kolejny głos na brzozy!
UsuńJa też jestem za laskiem brzozowym :) a to połączenie kolorystyczne to moje ulubione :) Cudo!
OdpowiedzUsuńTaka mała ta łazieneczka a tyle pozytywnych emocji wywlekła na wierzch w wielu z Was! Dziękuję bardzo!
UsuńPędzę do Ciebie po słomeczki! No dobra - po słoiki też! :-) Pozdrawiam!
choć to zupełnie nie moja kolorystyka, b. dobrze poradziłaś sobie z tak małą powierzchnią !
OdpowiedzUsuńDziękuję za uznanie! Oj z tą kolorystyką wiem (taki był zamysł ponad rok temu i na razie trwa chociaż ostatnio uspokajam te barwy) - u Ciebie raczej błogo i stonowanie :)
UsuńW domu jest dwoje dorosłych i albo będzie po mojemu ale na ostrzu noża, albo będzie kompromis :-)
Świetnie urządziłaś tę łazienkę, ma swój klimat.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aga! Klimat morski przez ten lazur ;-)
OdpowiedzUsuńSuper! I te turkusy! Bomba! Buziaki.
OdpowiedzUsuńJeszcze siedzą mi w głowie, ale rozglądam się za inną barwą jaką by tu wprowadzić do domu :-)
UsuńZmian, zmian mi się chce!
I właśnie na takich małych pomieszczeniach widać dobre oko dekoratora :) Bardzo ładnie to wszystko zagospodarowałaś. Pomysł z brzozami też mi się podoba, choć to jak jest teraz, również wyszło super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło takie słowa wyczytać w sieci o sobie samej! To jak jest teraz trwa od roku i chyba czas na zmiany :-) Chociaż Mąż twierdzi, że co - już???
UsuńAle cudna ta mozaika z szarych liści! Zgodzę się,że brzozy będą ładnie odbijać się w lustrze i nadadzą klimat takiej malutkiej przestrzeni :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, kolejny głos za brzozami :-)
UsuńMogłabyś zdradzić, gdzie znalazłaś taką piękną mozaikę w liście? Planuję remont łazienki i chcę ją zrobić na szaro ;)
UsuńOoo, i cotton ballsy są:)
OdpowiedzUsuńWidzisz, gdzie je wcisnęłam? :-) Wszędobylskie!
UsuńSuper efekt! Łazienkę tez oglądałam i baaardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńTurkusowa ściana wygląda przepięknie! Myślę, że nie trzeba się bać takiego intensywnego odcienia, nawet na takim małym metrażu. A tak swoją drogą, turkus to mój ulubiony kolor, dlatego muszę zapytać - jakiej formy jest ta farba? ;-)
OdpowiedzUsuńTo gotowy odcień lazurowy szantung z Dekorala - lateksowa farba, ta samą poleciałam fragment w kuchni nad blatem oraz śicany tuż przed kabiną prysznicową w sypialni :-)
UsuńWitam mam WC pod schodami 1,12m i nie wiem jak ja zaaranżować :-) oczywiście że skosami,mogę prosić o więcej zdjęć tej mini toalety?
OdpowiedzUsuńWitam mam WC pod schodami 1,12m i nie wiem jak ja zaaranżować :-) oczywiście że skosami,mogę prosić o więcej zdjęć tej mini toalety?
OdpowiedzUsuńCiężko zrobić więcej zdjęć bo nie ma czego więcej fotografować. Ściana naprzeciwko turkusowej jest biała i tyle. Mając do umieszczenia w toalecie podstawową funkcję WC, trzeba tak rozmieścić muszlę ze spłuczką, aby stojący człowiek przy desce nie obijał głową w skośny sufit tego pomieszczenia. Nasza łazieneczka była większa, ale o miejsce, które nie nadawało się do niczego, więc tam poszła zabudowa spłuczki i szafka nad nią. Mini umywalka - chyba też najwęższa z możliwie dostępnych, najlepiej z wyjściem wody z samej umywalki bo ze ściany nie ma miejsca na to. Ponieważ niebieski opuścił już dom, więc i ta turkusowa ściana zniknie. Będzie i o tym post więc proszę śledzić, może uda się inaczej ująć aparatem to pomieszczenie :-)
Usuń