Już chciałam skończyć robić ozdoby świąteczne, już prawie chowałam pudełko z mchem, jajkami, tasiemkami. Ale wszyscy dookoła żyją zbliżającymi się świętami, pokazują swoje cudowne dzieła, inspirują mnie do dalszego tworzenia - chociaż przecież kolejny stroik czy koszyczek wcale nie są mi potrzebne :-)
Ale widać jednak są, skoro czuję potrzebę stworzenia czegoś kolejnego. A dom chyba dzieci posprzatają - po swojemu!, a okna będę myła z parasolem bo zapowiadają deszcz przez cały tydzień. To cóż pozostało.
![]() |
Zaproponuje w bieżącym poście między innymi wykorzystanie brzozowego pieńka. Do brzozy wracam nie raz - dlaczego? Wyjaśniałam to pisząc post o krążkach brzozowych.
Prosto i naturalnie - pieniek brzozowy, sztuczny mech, sznurek, kilka jajek w naturalnej kolorystyce. No chyba nikt nie ma takiego stroika na drzwi! Były okrągłe i w kształcie kratki z bazi, a tu pień!
Miałam jeszcze dwa jajka styropianowe - co by nie czekały na kolejne święta postanowiłam je w tym roku wyeksponować. Na mniejsze dosyć ciasno ponaklejałam kotki, których zapas jeszcze był po obsypaniu moich wielkich gałązek. Nie zmarnowały się przynajmniej! W pojemniku na... cytrynę wygląda tak wytwornie, że aż reszta domu do niego nie pasuje ;-)
Drugie większe jajo obrosło w białe piórka i nic po za tym. Miękkie i puszyste jak kaczuszka! :-)
Do tak wytwornych dzieł aranżacja również musiała być szczególna. Postanowiłam wykorzystać lustro. Zakupione w Pepco, z zamiarem przemalowania ramy, póki co wpasowało się idealnie w klimat sesji.
Myślę, że znów jest inaczej niż standardowo, nowe klimaty i nowa odsłona.
Właśnie mi przypomniałaś o tym, żeby odkurzyć swoje ozdoby świąteczne! :)
OdpowiedzUsuńTen czas tak szybko mija, że w tym roku zupełnie nie czują klimatu świąt...
A u mnie wyjątkowo odwrotnie - klimat już dawno załapałam, ale z otoczeniem to nie przypomina jeszcze świąt :-) Sprzątania cd!
UsuńOch! Ta Baba Co Ma Dom mogłaby obdzielić pomysłami kilka innych bab z domami lub bez- jak nie kilkanaście! A ozdób Świątecznych starczyłoby na lat kilka! Podziwiam talent i pomysłowość!
OdpowiedzUsuńI trochę zazdroszczę- ale oczywiście TYLKO w pozytywnym tego słowa znaczeniu! Pozdrawiam, Marta :)))
Marta - bierz, kradnij inspiracje i rób i Ty! A ile jeszcze mi kołacze w głowie... ale doba ma tylko 24h :-)
Usuńkule bardzo lubię - są takie milusińskie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I ciężkie we współpracy - każdy kotek śmiga z palców bo ten puszek jest tak delikatny i tak śliski, że trudno go chwycić.
UsuńMiłego poniedziałku!
Babo, ten pomysł z pieńki na drzwi super :) pozdrawiam serdecznie aga
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko! Uściski!
Usuńa ja wyciągnęłam swoje, takie tandety z supermarketu i schowałam, ta, skąd wyjęłam, pomaluję jaja (oczywiście farbkami, na jednej kolor, ewentualnie wrzucę naklejki) i na tym skończy się moja kreatywność ;)
OdpowiedzUsuńAle wiesz jaka bedziesz dumna jak sama pomalujesz i sama przykleisz?? A jak obie się za to weźmiecie to ozdoby będą najpiękniejsze! Mówię Ci!
Usuńbomba baziowa;D
OdpowiedzUsuńBombowa bomba! Baziowa oczywiście :-)
UsuńBabo, Twój mąż to jakiś święty człowiek! ;) ;)
OdpowiedzUsuńŻe on Cię jeszcze za drzwi z tym Twoim mchem i piórem nie wystawił... ;)
Wyobrażam sobie wzrok mojego, jak mu te wszystkie ozdoby pokazuję... hehehe
Kurcze, ty obrabowałas jakiś bank z pomysłami, czy co??? Ile może jedna kobieta ich mieć?!
Szczególnie pieniek jest świetny, a że chyba mam taki w ogródku, to... sasasa. Biedny mój mąż :)
Jak jest pieniek to dodaj coś mu świątecznego, na sznurek z nim i jest oryginalny stroik!
UsuńA pomysły jakoś same się u mnie produkują, nie wiem kiedy nachodzą znienacka - zaczełam chociaż symbolicznie notować bo niektóre są niezłe i szkoda, żeby mi w nawale robót umknęły :-)
Babo, Twój mąż to jakiś święty człowiek! ;) ;)
OdpowiedzUsuńŻe on Cię jeszcze za drzwi z tym Twoim mchem i piórem nie wystawił... ;)
Wyobrażam sobie wzrok mojego, jak mu te wszystkie ozdoby pokazuję... hehehe
Kurcze, ty obrabowałas jakiś bank z pomysłami, czy co??? Ile może jedna kobieta ich mieć?!
Szczególnie pieniek jest świetny, a że chyba mam taki w ogródku, to... sasasa. Biedny mój mąż :)
To w bazie obklejone wygląda bardzo egzotycznie... :)
OdpowiedzUsuńJa już widziałam kiedyś ten patent a szkoda mi było zmieść te obsypane kotki tak poprostu do kosza. W szkle prezentują się wytwornie :-)
UsuńWszelkie szklane osłonki i klosze oraz piórka to coś dla mnie :) Wiszące wydmuszki na pieńku brzozowym bardzo mi się podoba, bardzo lubię wszelkie naturalne dekoracje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło !
A widzisz - trafiłam w Twój gust! Super!
UsuńPozdrawiam również!
Jestem zachwycona tymi pracami! Rewelacja! Mam tylko pytanie to na moim komputerze tak się zdjęcia rozjeżdżają czy coś się na stronie przestawiło, szczególnie pierwsze w tym poście?
OdpowiedzUsuńDziękuje za miłe słowa.
UsuńStrona dobrze hula - teraz zmniejszyłam pierwsze zdjecie, ale czy to coś zmieni?
A przeglądasz w wersji standardowej czy mobilnej? Chrome czy Firefox czy jeszcze coś innego?
Baba szalejemy!;) zazdroszczę takiej inwencji twórczej, godna podziwu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Bo ja się migam od roboty :-) W tym się spełniam, lepszy mam humor i dzień tak fantastycznie mija, a jak sobie pomyślę o sprzątaniu i wszelkich przygotowaniach przedświatecznych to mina mi rzednie :(
UsuńBrzozowa gałązka jest świetna :), a moja jeszcze czeka na pomysł.
OdpowiedzUsuńŚwietne inspiracje!
Jeszcze kilka dni zostało :-) Coś Cię natchnie i wyjdzie bombowa ozdoba! :-)
UsuńBaziowa kulka taka milusia :) Jajeczka na gałązce, podobają mi się bardzo. Ale baziowa bombka to jednak mój faworyt:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam radośnie!
Kasia
Kasmatka
Każdy wybiera co mu sie bardziej podoba :-)
UsuńPozdrawiam Kasiu!
Babo! znowu czarujesz pomysłami, jestem zachwycona baziami na jajku, powiem ci że z daleka wyglądają jak jakaś srebrna elegancka kula - normalnie jako faberge:) - chyba też taką popełnię, pozdrawiam świątecznie!
OdpowiedzUsuńFaktycznie jak osrebrzona - kotki mają te włoski takie perłowe, błyszczące, że może być jak cała w srebrze!
UsuńPopołniaj nie jedną! Już faktycznie świątecznie, również pozdrawiam!
super te dekoracje :) moje też sa już wyjęte :) mam 2 duże stojące zające i zielona trawkę z kwiatuszkami i kurczakami :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO mogłam jeszcze jakies zające wymyśleć! W końcu jeszcze kilka dni zostało... :-)
Usuńo kurczątko! ten konar z mchem i wydmuszkami wymiata! :) super pomysł!!
OdpowiedzUsuńBuźka!
To przecież takie proste i zachwyca wielu! Muszę rozpocząć masowa produkcję :-)
UsuńBabo ależ TY masz super pomysły :))) rany a ja nie mam bazi!:-)
OdpowiedzUsuńW sezonie bazi nie masz? Na targach babcie mają całe pęki :-)
UsuńBaziowe mnie urzekły na maksa! Idę na dwór szukać bazi :)
OdpowiedzUsuńO dziwo na same święta bazie już przekwitają - trzeba sobie o wiele wcześniej przypomnieć i poszukać i zasuszyć. Ale jeszcze można kupić w kwiaciarniach czy na targowiskach :-)
UsuńJak zwykle u ciebie same świetne pomysły, skąd ty je bierzesz? Jesteś bardzo kreatywną osobą. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKingo dziękuję! Sama do pewnego czasu tak nie myślałam, albo myślałam za mało :-)
UsuńTeraz mogę tak mówić, że jestem bardzo kreatywna!
Pozdrawiam!