Ilobahie Creative odsłona kwiecień 2015

By | 00:04 24 comments



Ilobahie Creative jestem zachwycona. Po prostu. Jest wiele powodów, dla jakich żałuję, iż moje blogowanie zaczęłam tak późno. Między innymi z powodu wydawnictw. Żył sobie człowiek jakby w innym świecie, nieświadomy ile go omija. I nagle wpada w gąszcz inspiracji, trendów - wszystko z realnego świata, przedstawiane przez najlepszych blogerów w ich własnych domach. O jak ja nie mogę po dziś dzień nadgonić tego co mi umknęło. Ale staram się.



Magazyn Ilobahie Creative jest takim miejscem, gdzie wpadając w rytm wydań, w któreś z kolei, nie wiedziałam czego się chwycić, który zaległy artykuł przeczytać, które zdjęcie zapisać sobie jako inspirację. Nadgoniłam zaległości, co miesiąc przychodzi na skrzynkę mailową kolejna działka tego czego potrzebuje. 
Bo uzależnia. 

I możecie sobie wyobrazić moje zdziwienie, zaskoczenie, osłupienie i jeszcze kilka innych stanów na raz, kiedy to pojawiła się szansa wniesienia wkładu własnego w wygląd pisma?
Prośba redaktor naczelnej o przesyłanie zdjęć staroci jakie chowamy w swoich domach zbiegła się dokładnie z przywleczeniem do domu starego aparatu. No jak znalazł! Sesja się odbyła. Stan idelany. Nie mam szansy sprawdzić czy jest sprawny bo kliszy niestety nie widział ani on ani ja od jakichś 30 lat. Jak pamiętam terkot ręcznego przewijania kliszy - w dawnych czasach :-) - to działało i robiłam zdjęcia nim.
Przesłałam zdjęcia aparatu na targ staroci i w kwietniowym numerze można podziwiać moje znalezisko. 
  


 

 

  

  

   
  

Gdyby jeszcze był ktoś, kto nie ma przyjemności czytać comiesięcznej dawki fantastycznych artykułów to zapraszam do zapisania się na darmową prenumeratą.



Nowszy post Starszy post Strona główna

24 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzięki Paula! Żałuje, ze nie mam więcej takich cacek! :-)

      Usuń
  2. Jako wierny czytelni magazynu- już czytałam, widziałam i wpadłam w zachwyt nad twoim aparatem:)Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  3. WOW, gratuluję! :)
    Aparat cudowny, ja również mam gdzieś taki staroć. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję :) Aparat jest piękny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Dziękuje! Czekam na te Wasze fotki z podróży! :-)

      Usuń
  6. No aparat jest przepiękny. W kwestii magazynu zaś, to postaram się go w końcu kiedyś ogarnąć, bo tak jak Ty kiedyś - mam zaległości :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Masz na tacy podaną całą masę inspiracji! Warto!

      Usuń
  7. Ale aparat z duszą... mmmm, piękności! / Agata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Agato! Apart ma wnętrze - puste bo bez kliszy, ale za to pełne wspomnień i historycznych wypraw!
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  8. Cudna zdobycz! :) Tylko pomarzyć zostało :)
    Pozdrawiam!
    Marta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajna pamiątka. A jak się dzieci dziwiły co to, jak to działa, jak to robi... sporo do nich nie dociera skoro na jeden pstryk teraz mają fotki na życzenie :-)
      Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  9. Bardzo fajny, pasowałby do mojego pokoju z pewnością.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne znalezisko!:) Uwielbiam takie przedmioty z duszą. Uściski wielkie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu dziękuje bardzo! Bardzo, bardzo! :-) O jak wesoło!

      Usuń
  11. Gratuluję znalezienia się w magazynie :) Aparat fotograficzny w prawdziwie retro style :) Szkoda, że nie działa, ale dla chcącego nic trudnego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie nie wiem czy działa bo przecież gdzie ja klisze znajdę do takiego typy sprzętu??
      Zakładam właśnie, że działa bo tak było kilka dekad temu... :-D

      Usuń