Kto śledzi Babę na Facebooku i Instagramie wie, że coś sie dzieje w ostatnim czasie.
Oj dzieje się. Tak się dzieje, że potrzebowałam swojej przestrzeni do pracy, do tworzenia, do dłubania - tu widać zalążki. To dalej wielka niespodzianka, ale w związku z nią przygotowuje również inne akcesoria.
![]() |
Pojawiał się pomysł na stojak na szpule - nici, juty, dratwy i innych drobiazgów pełno pałęta się w pudłach, szufladach. Potrzebowałam to ogarnąć, mieć pod ręką w jedym miejscu. Pomysł siedział w głowie, a sposób i materiał przyszedł z tartaku. Przy zakupie drewna na inne pomocne zabudowy warsztatowe, upatrzyłam sobie jeden, solidny kloc. Przekrój 10x10 cm, długi na 2,30 m. Ale z charakterystycznym rdzeniem przez całą długość drewna (!). Brałam w ciemno chociaż nie wiedziałam, czy piła chwyci, jak będę to obrabiać.
Piła dała radę i można było wdrażać w plan dalszą część projektu.
![]() |
![]() |
Oprócz sporego kawałka drewna dokupiłam okrągłe, długie listwy o średnicy 1 cm. Średnica miała o tyle znaczenie ponieważ akurat to jest wymiar pasujący do średnicy jednego z wierteł do drewna. W dużej mierze ułatwiło to pracę.
![]() |
![]() |
Na zdjęciach widać rozmieszczenie wierconych otworów w drewnie - metoda na mijankę pozwoli swobodnie ulokować szpule. Długości drobnych elementów są dobrane przypadkowo - przecież nudno by było docinać je tak wszystkie równo :-) Ale za to wg schematu - różnią się każdy od siebie stopniowo o 1 cm, 2 najkrótsze 14 cm są po środku, każdy następny dłuższy rozmieściłam w kolejnych otworach. Widać to na jednym z ujęć. Połączenie wszystkich elementów dodatkowo wzmocniłam klejem do drewna. Całość jest solidnie zespolona i sztywna.
![]() |
![]() |
![]() |
Stojak po oszlifowaniu dostał jedynie delikatną warstwę lakieru bezbarwnego w sprayu, ale na pewno to nie koniec jego metamorfoz, bo przyjdą kiedyś kolory :-)
Teraz idealnie pasuje do pracowni, w której króluje odcień płyty OSB i naturalnego drewna jakie pojawia się na meblach.
Świetnie wygląda ten stojak! Ja bym go zostawiła w takim stanie jakim jest, ale kwestia gustu :)
OdpowiedzUsuńTeraz zostaje! A ja wiem co będzie mi się podobało za miesiąć? ;-)
UsuńDzięki!
pomysł fajny, bo stojak super się prezentuje. A przecież ciekawie wyeksponowane, naturalne sznurki, to sama w sobie świetna dekoracja. :)
OdpowiedzUsuńOj tak - sznurki są świetne i dostały teraz nowy domek, żeby mogły się pięknie prezentować w rządku :-)
Usuńpodoba mi się na tym grubym kawałku drewna! ja swój zrobiłam już jakiś czas temu, tylko na płaskiej deseczce :) zostaw naturalny :)
OdpowiedzUsuńBędziesz go zawieszać czy będzie stał?
pozdrawiam !
Właśnie ten bal jest super - z tym rdzeniem przez całą długość. Z racji ciężaru raczej stojący zostanie - ale jak miejsca będzie za dużo zajmował to albo powiesze, albo na półkę odstawię :-)
UsuńAle super jak dla mnie taki stojak można wykorzystać na wiele sposobów;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
A pewnie, że tak! Moich szpul już było sporo - jeszcze dołożyłam taśmy washi i inne i się zapełnił cały :-)
UsuńAle super jak dla mnie taki stojak można wykorzystać na wiele sposobów;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Domeczek jak się patrzy! Świeny stojak :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aga! :-*
UsuńŚwietny pomysł! Mi się bardzo podoba tak jak teraz wygląda. :)
OdpowiedzUsuńI tak zostanie pewnie na dłuższy czas :-) Dziękuję!
UsuńProste i piękne ;)
OdpowiedzUsuńNajfajniejsze są te tak proste, że aż piękne! Dzięki! :-*
UsuńIdealny, a takie bale, mam do nich słabość :) pozdrowionka dla Baby :)
OdpowiedzUsuńTeż Cie widzę wśród nich! :-) Buziaki!
UsuńSuper, coś takiego muszę sobie wykombinować na wstążki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj na wstążki idealny - można zagęścić kołeczki i wejdzie spora ilość! Miłego dnia!
UsuńCudo! Jak Ci kiedyś szpulek zabraknie, bo się na projektach wykończą (wiem, wiem, to chyba nie jest możliwe w tej epoce), to będziesz Babo miała cudną dekorację!
OdpowiedzUsuńTak wiem - czy z wkładem czy bez drewno robi wrażenie! A to taki kloc przecież :-)
UsuńJa Ciebie jak zwykle podziwiam, no naprawdę boska jesteś! Głowa pełna pomysłów, że one to chyba aż Ci tam huczeć muszą;)) Uściski!
OdpowiedzUsuńOlu one mi wychodzą uszami, nadmiar mnie rozpiera. Wkurzam się bo czasem niemoc taka - materiału nie mogę znaleźć, jakiejś częsci nie mogę wymyśleć, połączenie nie będzie dobre... oj męczę się :-) Buziaki!
Usuńjakbym miala pracownie, to by taki stojak się w niej znalazł na pewno!
OdpowiedzUsuńA wcale przecież nie musi być pracownia zaraz - na biurku też może stać. I w kuchni na ksiażki - przecież na sztorc też można je tam wstawić, i w salonie na piloty - będą się trzymać idealnie swoich przegródek. To jest pomysł z kilkoma odsłonami :-)
Usuńpomysł goni pomysł, projekty diy powstają u Ciebie w błyskawicznym tempie, super :) stojak oczywiście rewelacyjny, pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńA i tak chciałabym więcej i więcej! Ale lata nie te ;-) i doby nikt mi nie gwarantuje dłuższej :-)
UsuńMiłego wieczoru? Już nocy!
Tak pięknie to wygląda, że o praktyczności nie trzeba już wspominać! ;)
OdpowiedzUsuńBaba to ma jednak głowę nie od parady!
Pozdrawiam, Doroto! :)))
M.
Dziękuję! Ale jak stoi i się nie przewraca to ja się cieszę :-)
UsuńDorota genialne Pełna podziwu wciąż jestem
OdpowiedzUsuńDziękuję! Jakie miłe słowa :-)
UsuńUściski weekendowe!
Świetny pomysł i funkcjonalny :) Na takie ilości szpul przyda się w 100%.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam piątkowo!
M.
Oj przydaje się - wiem co mam, w jednym miejscu, przegląd jest!
UsuńTo ja już weekendowo pozdrawiam!
Stojak super - prosty i funkcjonalny, ale chyba powinnas byla zostawic te 2,30 metra, bo ten to Ci sie zapelni w mgnieniu oka ;)
OdpowiedzUsuńPlanów na resztę mam kilka więc bale się przydadzą :-) A wniosek z tego, żeby się nie rozpędzać z zakupami bo miejsca zabraknie :-)
UsuńAleż mnie zainspirowałaś! :D
OdpowiedzUsuńEdytko baaardzo się cieszę! Rób, działaj, twórz! Pochwal się :-)
UsuńFajny efekt
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo Haniu! :-)
UsuńNo to mnie zainspirowałaś! Prowadzę sklep internetowy gdzie między innymi sprzedaję sznurki. No i nie miałam pomysłu co z nimi zrobić, jak i gdzie je umieścić aby było wygodnie i funkcjonalnie. No to już teraz wiem! Nie mam warsztatu ale wykombinuję coś na mniejszą skalę! Świetnie!
OdpowiedzUsuńTo ja to chcę koniecznie zobaczyc - ja mam kilka szpulek więc tak skromnie sie prezentuje, ale przy sklepie to musi być mega widok :-)
Usuń