Taca DIY #38

By | 00:23 38 comments




Dzisiaj szybka metamorfozy tacy z Kik'a.
Chodziłam w koło niej ze 3 razy. Za ostatnim razem już myślałam, że wyprzedali towar. Ale pomimo nie obniżonej ceny nadal kilka sztuk czekało na takich jak ja  :-)





Wzór wzorzysty, różnokolorowy, ale ja dostrzegłam w nich coś, co skłoniło mnie do zakupu aż dwóch sztuk. Po skończonej pracy myślę, że polecę sprawdzić czy jeszcze są :-) Dobry pomysł na prezent!




Cóż ja im zrobiłam?

Wywierciłam otwory – koniecznie wiertłem do metalu – potrzebne do przeciągnięcia sznura. To miękka blacha więc szczypcami można sobie pomóc i oderwać wystające resztki około-dziurowe :-) Można delikatnie młoteczkiem wyrównać brzegi.




Pomalowałam farbą w spray'u – czarny i biały matowy. Po dwie warstwy. Już jakiś czas temu zamówiłam kilka sznurów, różne grubości i rodzaje materiału z jakiego zostały skręcone.
Do czarnej tacy użyłam jasnego sznura bawełnianego (pisało, że jako knotów się go używa), a do białej będzie sznur jutowy – wkrótce pokaże efekt.






Gruzełki zrobiłam „przed” otworem i „za” - osłoni to dłonie przed ewentualnymi resztkami od wywierconych otworów.

I mam nowiuśką tacę, w zdecydowanie moim stylu :-)
Nada się do przeróżnych aranżacji, oj nada się!


Nowszy post Starszy post Strona główna

38 komentarzy:

  1. Najprostsze pomysły są najlepsze! Podoba mi się efekt końcowy, choć ta pstrokata różowa też niczego sobie była ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ktoś je w takiej formie też kupował, więc i takie mają swoich zwolenników :-)
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  2. Łatwe, szybkie i proste :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. One też chyba się dobrze czują - za długo leżały na sklepie i w takiej formie nikt ich już nie chciał :-)

      Usuń
  4. Bez tego pstrokatego "makijażu" wyglądają very classy! ;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam te tace ale twoja wersja bardziej mi odpowiada :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba troszkę pozmieniać jak nam do końca nie pasuje to co sklepy oferują ;-)

      Usuń
  6. Nie zaskoczę jak napiszę, że te z grafiką były mi bliższe sercu. Gdyby nie sznurek ja tu zobaczyłam patelnię :)
    Czekam na białą i obie w jakiejś babowej kompozycji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiedziałam, że od Ciebie po głowie dostanę za niszczenie takich malunków ;-)
      Patelnia... ja z patelni dopiero mogę coś zrobić - kotletów jeść nie muszą :)))

      Usuń
  7. Piękne tace w prosty sposób:) pozdrawiam cię serdecznie aga A ja myślałam, że drabinka;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak Tyś tam drabinkę zobaczyła?? Biała chyba będzie w Twoim stylu ;-)
      Uściski wielkie! :-)

      Usuń
  8. Ale super taca! Na taką to i ja bym się pokusiła. W tych n początku ciężko było dostrzec potencjał, a tu taka niespodzianka :) Te sznurki mają niesamowity urok!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie kolorowe to już nie te lata i nie mój dom :-) Ale po przemianie dumnie stoją to tu to tam :-)

      Usuń
  9. Genialna przemiana, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow! Rewelacja, efekt jest fantastyczny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A taki nie za duży wkład był a efekt wszystkich zaskoczył :-)

      Usuń
  11. Świetna!!! :) Ja podobnie chcę uczynić z moją z biedry tylko sznur muszę zakupić :)
    Genialnie wyszło! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tam też były?? Coś można wymyśleć i bez sznura, choć z nim jest fajna!

      Usuń
  12. Świetna metamorfoza. Każdy może sobie dopasować do swojego stylu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! A tak naprawdę nie gryzą się obie bo z jednej bajki są :-) B&W :-)

      Usuń
  13. Wow super sprawa! Tylko strasznie szkoda tej tacy "londyńskiej" bo świetnie się prezentowała :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tej niebieskiej jeszcze kilka sztuk zostało w KIKu ;-)

      Usuń
  14. pomysł genialny:) mam taką tacę częściowo oklejoną okleiną czarną:0 czas to zmienić...boje sie tylko farby w sprayu bo wszystkie gładkie powierzchnie które maluje wychodzą nie za dobrze niestety:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może za grubą warstwę dajesz przy jednym psiknięciu?? Lepiej nałożyć 2-3 razy ale mniej. Efekt jest lepszy :-)

      Usuń