Filcowy gazetownik

By | 11:11 30 comments


Zachciało mi się gazetownika, ale nie takiego stojącego przy sofie bądź łóżku w sypialni. Podłogi w domu mam ograniczoną ilość i stawianie kolejnych mebli, zwłaszcza mój Mąż, traktuje jak zagracanie jego cennej przestrzeni :-)




Więc padło na wersję wiszącą. Filcową bo filc lubuję.
Prosty kształt, oszczędność w kolorach bo same magazyny mają ich sporo. 
Reprezentacyjna forma pozwoli wpisać się w większość kątów w domu gdyby zachciało mi się zmieniać jego miejsce zamieszkania.



Z czego zrobiłam gazetownik:
- filc biały grubości 3 mm (wolałabym 5 mm, ale na stanie takiego białego brak), arkusz 43x90 cm
- listewki marketowe - dwie szersze 4x41 cm, 3 węższe 2x41 cm
- sznurek bawełniany (tzw. knot)
- pistolet z klejem na gorąco
- wiertarka z wiertłem do drewna
- nożyk/skalpel/nożyczki




























Na wyciętym arkuszu filcu zaznaczam miejsca gdzie przykleję moje listewki - górną i dolną, a na pozostałym miejscu rozmieszczam 4 węższe pod gazety. Magazyny są ciężkie i sam filc bez usztywnienia nie utrzymałby w idealnym kształcie takiej ilości gazet.
Na zdjęciu od lewej strony gazetownika widać ten układ. Sam wymiar gazetownika + miejsca wycięć dopasowałam do standardowego formatu większości gazet. Oczywiście klej na gorąco tu fantastycznie się spisał, nie musiałam wymyślać żadnych gwoździ/śrubek.
Nad listewkami przygotowałam wąskie szczeliny wycięte skalpelem do przełożenia magazynu na drugą stronę - dla wyrównania ciężaru całości.
W górnej listewce nawierciłam dwa otwory przez które przewlekłam sznurek, zawiązałam guzełki i gotowe.
Jeszcze z resztek wąskich pasków filcu dopasowałam na listewki ochronę na ścianę. Ich ostre kanty mogłyby porysować ścianę w miejscach styku z nią.









I jak Wam się podoba taka wersja przechowywania gazet? Prawie jak nowoczesny obraz mi wyszło ;-)









 















Napis DOM pochodzi ze spotkania BlogInTalk we Wrocławiu - prezent od Śnieżki 
Jak zrobić mini gabion - tu filmik.
Moje ukochane pieńki brzozowe też zrobiłam sama.
A o grafikach tu przeczytacie. 





Nowszy post Starszy post Strona główna

30 komentarzy:

  1. Pięknie tam u Ciebie! :) Gazetownik ekstra! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny patent,sace saver i dekoracja do teg! Pozdrawiam, Paula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę ogarniać wolne kawałki ścian bo zaczynam się potykać na podłodze o różne gadżety i robi się ciasno :-) Dzięki, miłego dnia! :-)

      Usuń
  3. rewelacja!! cała kompozycja w tym miejscu świetnie wygląda - bardzo bardzo pomysłowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ile to zawsze mieszania! Mąż mówi, że mamy wędrujące akcesoria - są wszędzie i codziennie gdzieś indziej! Pozdrawiam :-)

      Usuń
  4. Super pomysł, a wykonanie jak zwykle - mistrzowskie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się po mistrzowsku strzelać z pistoletu... klejem! :-) Miłego dzionka!!! :-)

      Usuń
  5. Podoba się bardzo :-) świetny pomysł :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo pomysłowe i świetnie wpisuje się w Twoje klimaty :) buziole aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno nie wpisze się u każdego, ale dla mnie jest idealny :-) Dziękuję!

      Usuń
  7. Świetny pomysł na "coś innego" na ścianie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. No podoba mi się! Zazdroszczę Ci Twojej precyzji i dokładności - wszystko zawsze na tip top!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz ile mnie kosztuje czasu ta dokładność? Ileż to ja czasu musze wszystko przemyśleć?
      Taki tryb działania! :-)

      Usuń
  9. noo Kochana, takiego to ja jeszcze nie widziałam! świetny!!!
    ale i tak Twoja "donica" z siatki wygrywa wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Skąd tak kreatywność? Z tym się trzeba urodzić, czy są dodatkowe kursy i szkolenia? Łdnie, pomysłowo, BOMBA!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie moja głowa pracuje trochę odmiennie niż u innych - i to chyba jest rozwiązanie! ;-)

      Usuń
  11. Grubszy filc i będzie idealnie! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego 3 mm miałam taki niewymiarowy kawałek, ze nawet na złożenie podwójnie nie wystarczyłoby. Nawet grubszy i sam filc to i tak nie dałby rady bez wzmocnień z listewek. Trzeba się zaopatrzyć w nowe zapasy filcu i tworzyć coś dalej :-) Pozdrawiam

      Usuń
  12. Rewelacja!
    Moje gratulacje Dorotko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuś dziękuję za miłe słowa! :-) Pozdrawiam serdecznie! :-)

      Usuń
  13. Oj, jak miło i kreatywnie tu u Ciebie Babo! ;)) Dziękuję za zaproszenie na fb do polubienia strony, dzięki temu odkryłam Twój blog (co oznacza, że będę wpadać i męczyć :D) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny! Cieszę się z każdej pary oczy jaka mnie obserwuje i komentuje moje dziwy jakie tworzę :-)
      Wpadaj, męcz i dręcz ;-) Wszystko jest mile widziane ;-) Miłego wieczoru! :-)

      Usuń
  14. Ale pięknie u Ciebie a gazetownik super :)

    OdpowiedzUsuń