DIY u dzieci. Skrzynie

By | 08:49 48 comments


Wkraczam do dziewczyn pokoi. Plan jest taki, aby do końca roku "uspokoić" dwa pokoje Księżniczek ;-)




Jak jest teraz? Na jednym zdjęciu widać. Różowo dość. Jasny róż, ciemny róż, pastelowy róż. I taka jest już od dwóch lat. Jak zapadały decyzje o wykańczaniu domu to w pokojach dziewczyn miałam tylko jedną nieodwoływalną prośbę. Jasna tapeta w sówki, drzewa, drobne motywy. Wiedziałam, że jak ją przeforsuje to będzie delikatnie. Resztę kolorów miały obie pannice do wyboru i każda tak naprawdę wybrała po trzy (w miarę dopasowane do siebie) i tak zostały pomalowane ściany. No jest cukierkowo. Ale uwierzcie mi, decyzja o zakupie domu, przeprowadzce w inne rejony, zamiana Leny zerówki na szkolne sale, Soni przedszkola na inne, były zbyt stresujące dla nich, żeby nie dać im chociaż poszaleć w urządzaniu swoich pokoi. Uległam, wytrzymałam tyle czasu, dziewczyny są starsze, zaczynam zasypywać ich fajnymi propozycjami więc może zmiany przyjdą za ich zgodą ;-)




Pomalutku zmieniamy kąciki poszczególne. Na wielkie malowanie muszę dłuższą chwilę znaleźć więc póki co suwamy meble, coś dokładamy, coś ujmujemy. W błogiej nieświadomości dziewczyn wyciszam te pokoje! :-)
Dziewczyny nauczyły się (?) wszystkie zabawy organizować na podłodze, we wszystkich zakamarkach pokoi. Pod biurkiem, pod łóżkiem, za drzwiami... Wszystko ok, ale oczywiście zabawek na raz jest wystawionych może 7 rodzajów, na pytanie dlaczego nie są poprzednie zabawki sprzątnięte, skoro nowe rozkładają, pada odpowiedź, że wszystko jest potrzebne! Cóż! Jak w moich miejscach "zabaw" ;-) Wszystko jest niezbędne, na widoku lepiej się przyda i zawsze mam nadzieje, że znajdzie się czas na dokończenie zaczętych projektów ;-)

Ale o dzieciach. Z mebli istniejących (mamy w obu pokojach szafki Ikea, model Stuva), dokładnie z ławek/schowków w liczbie 2 szt. złożyłam spory blat do zabawy. Szuflady wpasowały się idealnie pod wyższe łóżko i póki co tam będą. A przy blacie liczę, że dziewczyny będą mogły układać swoje Lego, tworzyć piękne prace, mogą się nawet kłócić, byle by kreatywnie ;-) 
Siedziska to część mebli jakie w zeszłym roku wspólnie ze stolarzem robiliśmy na wielkie wspólne urodziny na ogrodzie. To sklejki z odzysku, kawałki płyt na wymiar oraz pianka i tkaniny, aby było miękko.
Oczywiście zwyczajowo, zamiast w szafkach większość zabawek jest w pudłach, pudełkach, każde z innej parafii. Zaproponowałam dziewczynom skrzynie. Neutralne, białe - co byśmy nie dołożyli w przyszłości do ich pokoi to będą pasować do wszystkiego. Z największej skrzyni, dodając zestaw kółek, powstała baza z grami. Są pod ręką, nie muszą sięgać wysoko do szafek, a i same sobie dadzą radę ją przepchać do drugiego pokoju gdyby zapragnęły u drugiej się gościć.





Na blacie akcesoria do prac plastycznych. W pudełkach, pojemnikach i też w mini skrzynkach - wszystko pod ręką. Mam w zamiarze zakupić proste półki z białej płyty i powiesić na wspornikach powyżej blatu i tam wówczas przeniesiemy skrzynki, aby blat zyskał dodatkowo miejsca. Dla nich dwóch to naprawdę ważne! 







Widzicie tę grafikę na ścianie? To dzieło Follygraph - gdyby ktoś nie widział w tym białym kocie mojego Leośka to naprostuje Was - to jest moja Turecka Angora tylko w czasach świetności ;-) Teraz to starszy kocur, z workiem sadełka. 
Na ścianie, pośród drzew i sówek wiszą pomalowane domki ze sklejki, skrzynka-półka od FirstRoom oraz kura od Koko art (wygrana w konkursie u Pauli). Lenka bardzo prosiła o kulki, wiec wylądowały również te na baterie od Cottonove Love. Ponieważ na ścianie nie ma kinkietu więc świetnie się sprawdzą. 
Tak naprawdę co przybędzie na blat roboczy to czas pokaże - jakie zabawy dziewczyny wymyślą to to właśnie tam zastanę.




Dzisiejsze DIY ze skrzyniami bez skrzyń nie mogło się obejść. Niby takie proste - znajdź warzywniak/zielony targ, poproś/zakup używaną skrzynię od chłopa. Ale to takie proste nie jest. Coraz częściej w sklepikach stoją "ka
rtonowe" skrzynie, mini tekturki. Ciężko trafić. I ktoś, kto wpadł na pomysł robienia takich skrzyń od zera, musi chyba zbijać kokosy, bo sporo osób takich jak ja zakupi gotową, czystą, pomalowaną skrzynię za niewielkie pieniądze. Te, których użyłam do zaaranżowania kącika dziewczyn, świetnie się sprawdzą jako pufa z wiekiem u góry, jako stolik nocny w sypialni, pomocnik przy sofie w salonie. Opcji może być więcej. 
Jak ktoś nie znalazł używanej skrzynki, nie dostał od ojca z garażu lub sam nie sklecił takiej w warsztacie to polecam te od FirstRoom.



Nowszy post Starszy post Strona główna

48 komentarzy:

  1. Bardzo ładnie wygląfa ten pokój/ te pokoje (?). Fajne sąte skrzynki :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To narazie jedna ściana w jednym z dwóch pokoi ;-) Będzie z czasem więcej :-)

      Usuń
    2. Chcialam sie dowiedziec gdzie mozna kupic taka tapete.. Bsrdzo fajna i idealna do pokoju dzieciecego

      Usuń
  2. A zastanawiałem się ostatnio jak znaleźć miejsce na zabawki córki pomijając standardowe i oklepane sposoby jak regał czy półka. Skrzynka mocowana do ściany - Genialna !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można nawet kilka - na pluszaki, książki, pudełka z puzzlami. Mają klimat :-)

      Usuń
  3. Jak pięknie, energetycznie, cudnie :) pomysł na skrzynie świetny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyny nie wyobrażały sobie jak mogę wykorzystać je w pokoju, ale skrzynie spodobały im się bardzo :-)

      Usuń
  4. Oj Babo ja uważam, że pokój dzieci to pokój dzieci. To one mają się tam dobrze czuć, bo spędzają w nich dużo wolnego czasu. Jeśli lubią pstrokate barwy - niech mają, jeśli chcą mieć czarną ścianę - niech mają :)
    a że nie pasują do reszty domu i naszej wizji? Pocieszenie jest takie, że za kilkanaście lat spakują plecak i pójdą w świat, a my pewnie po pewnym czasie zatęsknimy za pstrokacizną i bałaganem.

    Patent ze skrzynkami bardzo mi się podoba. Najfajniejsze jest to, że po lekkim dopasowaniu do pomieszczenia wszędzie wyglądają dobrze :)

    Pozdrawiam, Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magdo, zapewniam Cie, że nie będzie tak - że zrobię po swojemu bez akceptacji córek. Stąd inspiracje, rozmawiamy jakie są style, co jest w pokojach ważne, co się przyda, jak kolory działają na mieszkańców, że mają zbyt mało światła na ciemne kolory, że się przyda to czy tamto... to są już kumate dzieci - 6 i 8 lat i maja swoje zdanie. Ale... może wiesz, że postaci z bajek, kolorowe gadżety, cały ten mix kolorystyczny nie działa na nich zbytnio. Potrzebują mieszkać w spokojniejszych otoczeniach bo widzę jak na nich działa multum barw dookoła, a potrzebują skupienia bo chodzą do szkoły. Nic na siłę, a jedynie tłumaczeniem i pokazywaniem zalet :-)

      Usuń
  5. Ciekawy pomysł z użyciem skrzynek jako miejsca do przechowywania i półek na ścianie. Tapeta bardzo ładnie się prezentuje :) Jestem ciekawa kolejnych zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę zaskoczyła mnie reakcja córek bo widziałam, jak krytycznym okiem patrzyły na surowy materiał i brakowało im wyobraźni, żeby ogarnąć co tez mama wymyśliła :-)

      Usuń
  6. No ilość różu zdecydowanie w guście i mojej córki. Urządzanie jej pokoju jest właśnie przed nami więc aż się boję co to będzie ;)
    O skrzynkach myślę już długo. W sumie to nawet jest je z czego zrobić muszę się tylko zebrać, bo małżonek wiecznie na tej budowie więc chyba bym się nie doczekała...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba negocjować :-)
      No masz materiał i nie zrobione??? Już, już! :-)

      Usuń
  7. Świetny i praktyczny projekt - lubię i pochwalam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam takie skrzynki, są cudowne i bardzo dekoracyjne.
    Dziewczynki mają śliczne pokoje, kolorowe i faktycznie typowe dla Księżniczek, ale mi się bardzo podoba.

    Głosik w konkursie co dzień oddaję, zaciskam mocno kciuki za Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-* Jak się trochę ujmie kolorów to nadal będzie pięknie :-)

      Usuń
  9. Bardzo podoba mi się pomysł skrzyni jako półki. Chyba się skuszę ☺

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow dzięki za polecenie, nie sądziłam, że jest taki ciekawy sklep online oferujący wyłącznie takie przydatne skrzynie. Fajnie to wszystko wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ofercie są różne rozmiary, można dopasować sobie do miejsca w zależności ile mamy wolnych centymetrów ;-) Są też różne kolory :-)

      Usuń
  11. Właśnie jestem na etapie projektowania (mocno powiedziane hehe) pokoju dla moich dziewczyn. Hana poszła do pierwszej klasy a Zośka już w piątej. Jedna chce by było księżniczkowo i różowo, a druga chce prosto i dziewczyńsko. Ja mam problem, bo muszę połączyć to wszystko w jeden pokój Dodatkowo sama mam inną wizję....Aaaaaaaaaaaaa głowa mnie już rozbolała!
    Dorotko, masz mój głosik!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz im pokazywać różne inspiracje i zerkać na reakcję - niechaj jeden by się znalazł, który wywołałby uśmiech u obu i masz styl, w jakim im przygotujesz pokój. Dla dwóch i to w różnym wieku ciężko dobrać coś wspólnego ;-)
      Dziękuję za głos! :-*

      Usuń
  12. ps. na stronie organizatora mam pusto...

    OdpowiedzUsuń
  13. jest moc! piękne te skrzynki na kółkach :)
    Ale Ty jesteś zdolniacha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aniu! :-* Mam nadzieje, że jak tak po kawałku będę przerabiać i każdy się dziewczynom spodoba to całość zaakceptują :-)

      Usuń
  14. Skrzynie są super, praktyczne, łatwo można uporządkować pokój :) Blat i ławeczki pasują idealnie, do sówek na ścianach :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest super! Te skrzyneczki na biurku jaki mają wymiar? Szukam skrzyneczek wąskich i długich, bez powodzenia, chyba będę musiała zrobić sobie sama :-(
    Też mam plan na pokój dzieci, ale one nie chcą o tym słyszeć ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta z biurka ma tradycyjny prostokątny kształt (30x20x15 cm) więc nie jest zbytnio długa.
      Musisz próbować sposobem dzieci przekonać, jakieś kompromisy :-)

      Usuń
  16. Mam podobną wizję na wykorzystanie skrzyń w pokoju moich dziewczynek. Dzięki za podpowiedź gdzie można je kupić :) Świetny pokoik.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dorota w cale nie takie proste. Pani w warzywniaku powiedziała że nie ma szans bo sezon na jabłka :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli kolejny argument za tym, że jednak skrzynki używane to nie jest łatwy towar do zdobycia :-)

      Usuń
  18. Super ten pomysł ze skrzynią! Sprawdzi się nie tylko w pokoju dziecięcym ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak, tak! W każdym pomieszczeniu znalazłaby swoją funkcję :-)

      Usuń
  19. Super skrzynia. Z chęcią sama bym sobie taką zamówiła do pokoju :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zerkniesz sobie na stronę sklepu to ceny nie powalają z nóg :-)

      Usuń
  20. Cześć. Takie skrzyneczki można kupić w każdym warzywniaku za około 5 zł bynajmniej we Wrocławiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro będę we Wrocławiu - jak na mojej drodze będzie jakiś warzywniak to na pewno spytam :-) Tam gdzie ja byłam i pytałam to albo nie było, albo już tak zdezelowane, że pracy przy nich sporo byłoby :-)

      Usuń
  21. Babo, kocham Cie!
    Wiesz, ile ja sie naszukalam takich skrzynek?Te z bazaru mnie nie nęcą, a jak policzyłam koszt materiałow, to wyszło mi 80zl!!!
    Dzieki za cynk!

    A skrzynki na kolkach - wiesz, ze lubię bardzo :) Praktyczne, ladne i trendi :)

    Buźka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę Kasiu bardzo! Wiec, że opcja tworzenia samemu nie jest taka ani oczywista, ani tania. Z warzywniaków, jeśli juz się trafią, to nie zawsze nadadzą się na nasze potrzeby :-)
      Czasem warto zakupić coś gotowego i odrobinę przerobić :-)

      Usuń
  22. Szukam surowych skrzynek do siebie do przedpokoju, wymyśliłam sobie, że wykorzystam je jako skrzynie na wszystkie wiecznie błąkające się rzeczy zimowe - szaliki, rękawiczki, apaszki :) pomysł jest, plan na wykonanie również, a teraz szukamy skrzynek o odpowiednich wymiarach i do malowania ;) mam nadzieje, że się pochwalę w najbliższym czasie!! Widzisz Babo do czego Ty mnie inspirujesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak - jeszcze zwal na mnie, że to ja Cie zmusiłam do ciężkich prac majsterkowych :-) A patrzyłaś na wymiary skrzynek z oferty właśnie FirstRoom? Może byłyby dobre?
      Koniecznie pokaż co wymyśliłaś bom ciekawa :-)

      Usuń
  23. Skrzynie pierwsza klasa, co do kolorów dorosną, u mnie też w pokoju NIKI przechodziliśmy wszystkie kolory, a teraz od kilku lat sama chciała biel :) buziaki dla Dziewcxynek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz to trochę tłumaczenie im rzeczy dla nich nie pojętych ;-)
      Ale poinspirujemy się w tych internetach to coś sobie upatrzą :-) Będzie wiadomo w którą stronę iść :-)

      Usuń
    2. Fajnie i pomysłowo. Skrzynie bardzo się sprawdzają również u nas.

      Usuń