Już jest. Pomieszana z latem, trochę
polska, trochę jakby z zagranicy przyjechała ;-)
Dla jednych to okazja do otulenia się
ulubionym swetrem, wyjęcia ze strychu kaloszy. Dla innych to czas wieczorów
przy kominku pod kocem, z gorącą czekoladą w ulubionym kubku.
Jesienne klimaty są tylko przez chwilę,
występują jedynie w tym okresie.
Zaprośmy je do siebie, pokażmy w odpowiedniej
oprawie.
Proponuję kwietnik/wieszak na jesienne rośliny.
Przydadzą się okrągłe, drewniane listewki
oraz mocny sznurek.
Kompozycja i układ listewek dowolny, dostosowany
do ilości miejsca, jakie mamy na ścianie. Ten projekt wymaga od nas jedynie
wyobraźni – musimy poradzić sobie z wiązaniem sznurków, z przytrzymaniem
listewek, aby utrzymały poziom. Całość jest delikatna i przeznaczona raczej na
drobne elementy.
Dziś ozdobę stanowią wiciokrzewy w
jesiennej odsłonie. Pędy z końcem lata przycina się, aby na wiosnę odbiły z większą
mocą. Jeszcze przez chwilę jednak można nimi nacieszyć oko, wieszając je na
takim właśnie kwietniku.
Jeśli jeszcze nie jesteście zapisani na darmową prenumeratę magazynu to zachęcam. Co miesiąc wspaniała dawka inspiracji, nowinki ze świata designu i każdorazowo oryginalny projekt DIY.
Świetny jest ten kwietnik :)! i nie wiedziałam, że tak lubię wiciokrzewy ;)
OdpowiedzUsuńFajnego dnia!
ciekawe :) idealne do minimalistycznych pomieszczeń. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMusze spróbować!
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda, podoba mi się ! :) Mój blog Ma i Bla
OdpowiedzUsuńProsta w wykonaniu i efektowna ozdoba - najlepsze połączenie :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Minimalistyczna i intrygująca ozdoba wnętrza.
OdpowiedzUsuńTo nie wiciokrzewy, Babki, to winobluszcz pięciolistkowy. Pozdro
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Dla mnie wygladają tak samo ;/
UsuńProste i zarazem pomysłowe, muszę coś takiego zrobić u siebie:)
OdpowiedzUsuńFajnie to wymyśliłaś. Wygląda, że można w prosty sposób zrobić, a efekt ogromny.
OdpowiedzUsuńI zmienny - oczywiście jak roślinka wyschła to zawisły tam gazety, dzieci wieszały wstążki ;-)
Usuń