Miętowa minikomoda DIY

By | 10:31 27 comments

To lecimy dalej :-) Mały mebel w pokoju Leny.


 


Miętowa minikomoda, popularny model z Ikei. Swoje lata już miała, ciągle w łapkach niewyżytych dzieci i dlatego wyglądała jak wyglądała ;)
Stała u moich rodziców, ale szkoda, żeby tak straszyła, więc się nią zaopiekowałam. Te szufladki idealne na małe skarby Lenki! 


Odkleiłam naklejki, oszlifowałam papierem ściernym, odpyliłam, przetarłam wilgotną ściereczką. Na szczęście nikt nią nie rzucał, więc nie była połamana, nie miała ubytków. 
Zewnętrzną część pomalowałam tym samym odcieniem szarości, jaką była malowana półka na książki. Szufladki pojechałam miętą - znów powielenie odcienia użytego do malowania między innymi girlandy na ścianie :-) 
Żeby odrobinę zmienić jej wygląd, szufladki obróciłam o 180 st., dodałam małe białe gałki (Ikea 3zł./6 szt.!)


 
 


Jakie cudne mieszkanka z szuflad mają teraz LPS (wiecie co to??). To teraz temat przewodni wszystkich zabaw moich córek. Figurki odgrywają role, dziewczyny nagrywają filmiki (6 i 8 lat!) komórką, tworzą odcinki, sezony!!! Jestem w szoku ;)


 


To co zadziało się w pokoju Leny z meblami, ze ścianami pokażę w przyszłym tygodniu - już w całości! Pokój już funkcjonuje :-)


Nowszy post Starszy post Strona główna

27 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba ten pomysł...no i kolor. Co prawda jest go już dużo na blogach wnętrzarski, to i tak mam do niego słabość . : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W całym domu się przewijał - jak nie miętowy to niebieski i wszelkie odcienie turkusu :-) Teraz już się opatrzył, ale dziecku się podobają takie dodatki, to to co nadaje się do jej królestwa to tam wyląduje ;) Wolę ten niż poprzedni róż!!!

      Usuń
  2. Babo moja Ty wiesz, że ja kocham mięte całym sercem? w przyszłym roku zabieram się za pokoj mojej Corci i kolory przewodnie to biel, czerń mięta :) piękna komódka!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wpadaj w przyszłym tygodniu ogarnąć całość - może moja wersja się natchnie :-)

      Usuń
  3. Babo podsunęłaś mi super pomysł :-) Co jadę do Ikei to chodzę koło tej komody i nie mogę się zdecydować. Teraz już ją kupię dla córki na spinki i nie mieszczące się nigdzie dziewczyńskie pierdułki ;-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczynki uwielbiają takie schoweczki - a i ja odetchnęłam, jak LPS znalazły dom :-) Kupuj, przerabiaj - córeczka będzie uradowana :-*

      Usuń
  4. Znowu mnie nie zaskoczyłaś... Rewelacyjny efekt jak zwykle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe czy w całości, w kompletnym pokoju się spodoba :-)

      Usuń
  5. Piękny ten kolor, zwłaszcza do pokoju dziewczynki :) ja jetem duża i też mam mnóstwo skarbów idealnych do włożenia do takiej komódki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A bo nada się dla każdego i na prawie wszystko ;-)

      Usuń
  6. Piękny kolor, wyszło cudownie. W ogóle jestem fanką mięty i zazdroszczę tym LPS- ą takiego lokum ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale pięknie odnowiłaś, Babo, tą komódkę! Ślicznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla dziewczynki musi być tak delikatnie - a wiesz, że była myśl, żeby ją postarzyć?? ;-)

      Usuń
  8. Zaskakujesz <3 Genialne w swojej prostocie i pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisałam już do Kozy, że była też myśl, żeby ją postarzyć... może kiedyś dokupię drugą, żeby zobaczyc jak wyszłaby taka opcja :-)

      Usuń
  9. Genialny pomysł, komoda nie ta sama😊

    OdpowiedzUsuń
  10. Genialny pomysł, komoda nie ta sama😊

    OdpowiedzUsuń
  11. Efekt super!! Chyba podpatrzę i zrobię dla mojej zbieraczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pieknie to wyszło - podoba mi się najbardziej kolor - taki delikatny.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładnie-mięta w dziecięcych pokojach sprawdza się doskonale

    OdpowiedzUsuń
  14. Rewelacyjne pomysły!!!
    Jeżeli to nie tajemnica to bardzo proszę o info jakiej firmy i jaki nr jest tej farby miętowej? Piękna takiej właśnie mięty poszukuję jak narazie nieskutecznie!

    OdpowiedzUsuń