Wiosenna rama DIY

By | 10:21 30 comments


Skoro wkrada się do domu industrial, ciemne lofty z nutką scandi oraz vintage, to tego elementu nie mogło zabraknąć w wystroju... próbówek. 



 


Tak! Takich prosto z laboratorium! Najchętniej takiego w likwidacji bo wówczas jest szansa na coś starego! :-)

I trafiłam na Aledrogo takiego sprzedawcę, który wyprzedawał fajne gadżety z laboratoryjnych zapasów. Niedrogo zakupiłam zapas szklanych próbówek. Miałam wizję jak chcę je wykorzystać, a wybór był spory, więc zdecydowałam się wziąć takie ze szklanym kołnierzem.



 


Tak więc będą wisiały! Jak obraz! Jak żywe dzieło sztuki! :-)

Potrzebna była rama, bo pomysł na wieszanie próbówek w oknie spełzł na niczym, kiedy tylko Odi zobaczył coś dyndającego na sznurku... 
Rama musiała się wpisać w nowy wystrój, więc po skręceniu czterech listewek (dwa rozmiary - boki szersze) musiałam je porządnie podniszczyć. Moim ulubionym narzędziem, które robi największą krzywdę, tak aby uzyskać pożądany efekt, jest pilnik do drewna. Oj ulubione! ;-) Potem szczotka druciana - nakładana na wiertarkę. Jak trochę tym narzędziem popracujecie to wyczujecie co może z powierzchnią zrobić w zależności jak będziemy prowadzić końcówkę względem powierzchni drewna. Była jeszcze ręczna piła do drewna, śrubokręt i papier ścierny. 


 


Przygotowaną powierzchnię - odpyloną i przetartą wilgotną ściereczką - pociągnęłam raz orzechową bejcą. Po wyschnięciu całość poleciałam papierem ściernym P60, a mocniej na brzegach.
Po odpyleniu/wilgotna ściereczka, nałożyłam przydymiony wosk. I to jest ostateczny efekt jaki chciałam uzyskać.
Przykręcenie listewek akurat w taki a nie inny sposób, pozwoliło mi uzyskać miejsce po lewej stronie ramy na kilka wkrętów, do których przywiązałam jutowy sznurek. Przez to, że są odsunięte od ściany to łebki nie rysują jej, pomimo, iż odstają na 2-3 mm. 



 

 


Powstała konstrukcja na wszelkiej maści kwiaty, dodatki. Ponieważ nie jest uwiązana na stałe z miejscem przeznaczenia, jakby to było w przypadku wiązania sznurków do ramy okiennej, to będziemy wieszać/stawiać całość gdzie akurat zapragniemy mieć odrobinę kwiecia - w sypialni TU, w salonie TU


Jakież to wiosenne! :-) 



 

 

 

 

 
 

 

 

 

 

 

 

 

Nowszy post Starszy post Strona główna

30 komentarzy:

  1. Pięknie:) Masz ją teraz zawieszoną na ścianie czy stoi na podłodze? Ja też mam taką dużą ramę ze zdjęciami na sznurkach, ale chętnie zmieniłabym jej zastosowanie - a probówki są świetne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tą chwilę stoi oparta o ścianę na wąskiej ikeowskiej półce :-)

      Usuń
  2. Bardzo fajny pomysł, świetnie to wygląda. pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest piękny sposób na wykorzystanie probówek. Ja swoje wieszałam już w oknach, też z kwiatami, i na żyrandolu, ale nasze koty niestety mają swoje zdanie na temat tego typu dekoracji... ;) Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie - koty! Póki co rama stoi na wąskiej półce, w miarę wysoko i jeszcze próby ataku nie było :-)

      Usuń
  4. Ale super efekt! Bardzo ale to baaardzo mi się wszystko podoba; połączenie listewek i ich kolor fajnie współgra z tymi zwisającymi próbówkami i cudnymi kwiatami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawie i oryginalnie, piękne naturalne drewno. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialne! Mój blog Ma i Bla przy okazji zapraszam do siebie na CANDY :)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękny, wiosenny projekt :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiekna i bardzo kreatywna dekoracja. Jestem zauroczona :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny efekt! Ściskam i czekam na dalsze inspirujące pomysły :) Marta

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo pomysłowe i wyszło naprawdę ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fantastyczny pomysł, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne! :) Zastanawiam się w którym miejscu mogłabym powiesić takie cudo :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo pomysłowe:) Super, że możemy zmieniać koncepcję obrazu kiedy tylko chcemy:D

    OdpowiedzUsuń
  14. Pięknie, kreatywnie.Ostatnie zdjęcie mnie zauroczyło:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Brawa dla tej pani! Instalacja z gipsówką najlepsza :-) Dzięki za dokładny opis postarzania drewna, co prawda chyba połowy narzędzi nie mam, ale już wiem, jak się do tematu zabrać :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Eno jak Ty takie skarby czaisz na aleegro to dawj cynk - przecie to isne skarby - zobacz tylko co wyczarowałaś :) jest pięnie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny pomysł! Nawet wiem, gdzie mogłabym taką ramę wyeksponować ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. o jaki świetny pomysł! Można w nim tworzyć milion aranżacji bez obawy, że się cały projekt znudzi :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękna prostota - uwielbiam takie dekoracje:-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetna dekoracja! Nigdy by mi nie przyszło do głowy, że próbówki, sznurek i drewniana rama mogą dać taki efekt:-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pomysł rewelacyjny. Sama też bardzo chętnie umieściłabym w swoim salonie tego typu dekoracje. Na pewno jest niebanalna i co więcej, świetnie przywołuje wiosnę, oby jak najskuteczniej:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jacie .... jest piękna. Szkoda, że czasu nie mam, bo chętnie bym coś takiego w przedpokoju zawiesiła

    OdpowiedzUsuń
  23. Jestem zachwycona! Wygląda to pięknie i wprowadza powiew wiosny do domu!:)żałuję, że nie mam talentu i cierpliwości do takich rzeczy..

    OdpowiedzUsuń
  24. Oo, super! Też chcę takie próbówki :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń