Drabina - półka DIY do salonu

By | 11:53 35 comments


Jak obiecałam, jak zarzekałam się – zrobiłam nową drabinę! Nie byle jaką!


 


Wcześniejsza wersja powstała na taras TU oraz do łazienki TU. Każda inna ;-) więc i ta musiała być oryginalna. Potrzebowałam czegoś w kąciku wypoczynkowym, co zastąpi stary stolik i tacę postarzaną. Chciałam, żeby oprócz funkcji stolika, była to oczywiście drabina ze szczeblami. Miejsce gdzie miała stanąć wyznaczyło tak naprawdę ten inny kształt niż ma standardowa drabina.
Zabudowałam więc róg pokoju, wykorzystałam oprócz skrawka podłogi, dwie prostopadłe ściany.
Kolor – drewna już sporo w pokoju się pojawiło – jest ramka z próbówkami, TU pokazałam jak powstała, jest rama z bardzo starego okna, TU powstała wisząca ozdoba z drewna i kamieni. Same betonowe literki jakie TU robiłam też przecież są ze sklejki i widać fragmenty drewna na nich. Nie zapominajmy o postarzanym stołku TU – ten to jest dopiero drewniany! ;-)
Plany na inne dodatki i meble z drewna są, więc muszę się pilnować, żeby nie wyszło jak w drewutni ;-)
Drabina przecież też jest drewniana, ale zdecydowałam się pomalować ją białą farbą kredową. Piotr z Pracowni Retro Concept bardzo zachwalał jej właściwości, zresztą czasem pokazuje on na Facebooku jakie dzieła powstają przy użyciu tych właśnie farb. Zabezpieczona jest bezbarwnym woskiem.



 

 
 

 


Kilka technicznych wskazówek:
- pionowe elementy kantówka 210 x 3 x 3 cm – 3 szt.
- szczeble długie kantówka 57 x 3 x 3 cm – 5 szt.
- szczeble krótkie kantówka 22 x 3 x 3 cm – 5 szt.
- gotowa półka klejona 25 x 60 x 1,8 cm z wyciętym rogiem na wymiar 3 x 3 cm aby wpasować się w środkową nogę drabiny
- płaskowniki, kątowniki, drewno-wkręty, klej do drewna, wkrętarka lub śrubokręt, wyrzynarka lub ręczna piła, szlifierka lub sam papier ścierny, miarka, kątownik budowlany, ściski stolarskie, poziomica.

Aby wszystkie elementy złożyć, skleić i skręcić tak, żeby całość stanęła równo i nie wyglądała jak krzywa wieża to potrzebne są właśnie niektóre narzędzia typu kątownik, poziomica czy ściski.
Mebel powstawał niestety wieczorami i po nocach więc szansy na zdjęć nie było.
Wszystkie łączenia szczebli zrobiłam z tyłu drabiny, dodatkowo powierzchnie styku smarowałam klejem do drewna. Półka została tak docięta, że w miejsce na szczeblach najniżej położonych weszła na wcisk, ale wzmocniłam ją dodatkowo kątownikami.



W dziennej odsłonie widzicie po pierwsze, jasność – wielką, ogromną jasność! Wprowadziła ją do pokoju bielą, którą ostatnio pomalowałam cały salon. Wielka zmiana na plus! Potrzeba było mi tego chociażby po to, żeby „schować” grzejniki. Na wcześniejszej ścianie w odcieniu kamionki, białe grzejniki bardzo odznaczały się. Teraz kolorystycznie zlewają się z nią. Gdy nie pali się już w piecu, jeden z grzejników doskonale sprawdza się jako półka na dekoracje. Dorobię chyba kawałek drewnianej półeczki, aby położyć ją na grzejniku na czas przed kolejnym sezonem grzewczym.



 

 


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


I co myślicie?
Mam to co sobie wymyśliłam – tym razem chyba takiego mebla nie miałabym szansy kupić, bo nigdy takiego kształtu nie spotkałam. A trudne nie było :-) Mam drabinę, na której mogę wieszać dekoracje, grafiki, dodatki, mam też blat, który jest pomocnikiem. Mogę odłożyć kawę, gdy wyleguję się na sofie, bananowiec pięknie wygląda w rogu, a w betonowej misie od I like beton ułożyłam dekoracyjną kompozycję. Beton, biel ściany, drewniane i metalowe dodatki – wszystko ze sobą idealnie tworzy styl w którym czuję się rewelacyjnie!
Betonu chyba dołożę więcej, bo misa Luna z charakterystyczną strukturą betonu bardzo mi odpowiada.

Na zdjęciach jest wersja wieczorna pokoju. Jak dzieci śpią, można podkraść im tableta i wylegiwać się na sofie :-)



 

 

 

 


Polecam tworzenie samemu – od małych dekoracji, aż po meble – opcja „zrób to sam” bardzo mi odpowiada! Powodzenia! :-)


Nowszy post Starszy post Strona główna

35 komentarzy:

  1. Świetna praca:) Idealna do Twojegi kącika:) Lampa boska:) Buziaki, Aga

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten Twój kącik coraz bardziej przybiera na przytulności, mimo że jest scandi w każdym calu :) półka drabiniasta super, daje sporo możliwości dekoracyjnych.
    Pozdrowienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam serdecznie,
    Nazywam się Klaudia. Serdecznie zapraszam Cię do dołączenia do nowego serwisu Platforma Kreatywna http://platformakreatywna.com/, gdzie zrzeszamy wszystkie kreatywne strony. Swoim klubowiczom oferujemy zniżki na produkty, informacje o wydarzeniach, spotkania oraz darmowe pliki do pobrania. Serdecznie zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyszło idealnie :) Drabina świetnie wpasowała się w ten mały kącik. Zdecydowanie nie byłoby szans na kupno takiego mebla w sklepie :) DIY rządzi! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Taka drabina, to rzeczywiście fajny sposób na ciekawy mebel do wyeksponowania dekoracji. A przy odrobinie pracy i chęci chyba każdy sobie poradzi z takim wyzwaniem ;)
    Chociaż mnie najbardziej zauroczyło na zdjęciach co innego. Ta rama z wiszącymi w probówkach roślinkami. Cudne! Często zapisuję sobie różne zdjęcia, jako inspiracje, ale to jest jak na razie jednym z trzech, które na pewno muszę powtórzyć w swoim nowym domu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Drabina świetnie się wkomponowała! Kącik nabiera kształtów i charakteru :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda genialnie :) Jest minimalistyczna i w Twoje wnętrze wpasowała się idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie wykorzystałaś kąt pokoju na dekoracje, super pomysł!
    Ale ten stołek...Ach! :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Skąd bierzesz te wszystkie niesamowite pomysły?? :))) Drabina jest super!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dorota u Ciebie projekt za projektem! Drabina jest czadowa, niepowtarzalna! Złota rączka z Ciebie:) Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  11. To taka podwójna drabina. To jest ekstra pomysł! Bo sama się może trzymać ściany ;) A raczej stać przy niej. Bo pojedyncza drabina pewnie musiałaby być pod skosem. A wtedy trudno byłoby cokolwiek na niej postawić. W każdym razie pięknie się prezentuje i idealnie pasuje do pokoju :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny pomysł - naprawdę mi się podoba :) Nie wiem czy sama bym umiała takie coś wykonać, ale może kiedyś spróbuję :) Też bym chciała tak umieć.... Tymczasem pozostaje mi pisanie blogów, zatem zapraszam an jednego z nich: http://bramybielska.blog.pl/ . Serdecznie pozdrawiam, świetny blog! :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po to właśnie zostawiam takie instrukcje, więc można śmiało próbować. Ja zawszę służę pomocą, na pytania odpowiadam :-)

      Usuń
  13. Jest pięknie! Bardzo mi odpowiada Twoja estetyka, naturalne materiały, surowe formy. Idealnie loftowo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomalutku tworzę taką industrialną przestrzeń :-)

      Usuń
  14. Jejjuuuu......jaki śliczny zakątek! Aż chciało by się tam zostać na dłuużej ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki kącik wypoczynkowy - można i nogi na sofie wyciągnąć, i kawę czy wino odstawić nie za daleko :-)

      Usuń
  15. O rrany, świetna ta półka! Ile Ty masz teraz możliwości aranżacji, co wieczór możesz tworzyć coś innego :-) Brawo! Ja jak zwykle po cichu sobie popodziwiam, bo takie akrobacje są ponad moje skromne diy możliwości ;-) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna półkodrabina i piękny kącik. Jak zawsze, gratulujemy Ci pomysłu!

    OdpowiedzUsuń
  17. doskonały pomysł, chętnie wprowadzę go w moim salonie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadaje się nawet i do łazienki i do przedpokoju i do dziecinnego ;-)

      Usuń
  18. Ciekawe rozwiązania. Szczególnie, że z drewna. bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie w wielu projektach o to drewno chodzi :-)

      Usuń
  19. Mam nadzieję, że się nie obrazisz jak będę tu zaglądać częściej a nawet bardzo często. Uwielbiam takie inspiracje. Czuję się jak dziecko w sklepie z zabawkami:) Chce to mieć!!!!!! I już. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo, życzę miłych chwil z inspiracjami :-)

      Usuń
  20. Bardzo podoba mi sie Pani blog! Niesamowicie dużo inspiracji DIY - zastanawiam się nawet czy nie zrobić sobie takiego stołka... Urzekła mnie też ta lampa z zdjęć - czy to też DIY? :) A jak nie, może Pani zdradzić gdzie kupiona?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za tak miłe słowa! :-)
      Lampa gotowa, zakupiona na jednej z kampanii na Westwingu :)

      Usuń
  21. Dzień dobry;) Jestem pod wielkim wrazeniem Twoich DIY;) Wow! Czy mogłabyś powiedzieć gdzie kupujesz te drewniane elementy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :-)
      Drewno zazwyczaj kupuję w składach drewna gdzie zaopatrują się cieśle na budowy ;)
      Mniejsze ilości, na już, często biorę w markecie budowlanym.

      Usuń
  22. Czadowa! :D Świetny pomysł, że narożna. Taka elegancka w swej prostocie :) Piękna!

    OdpowiedzUsuń