Zakopane już za mną, prawie listopad się kończy. Jeszcze tylko grudzień i powitamy Nowy Rok.
Patrząc jak pędzą obecnie dni, to w moim odczuciu stanie się to za tydzień ;-) Trzeba podgonić z robotą bo zostanę z zaczętymi pracami i projektami na kolejny rok ;p
Ponieważ w grudniu czekają mnie dwa spotkania na następnych świątecznych warsztatach, muszę spieszyć z relacją tych ostatnich, prosto z Tatr.
Moja wyprawa do Zakopanego, nie odbyłaby się, bez polecenia mojej osoby przez Kasię Ogórek. Jeszcze raz serdecznie jej dziękuję! Odciążyłam Kasię ;) i dzięki temu możemy cieszyć się najnowszą książkową pozycją dla fanów DIY TU link do postu Kasi o swoim najnowszym dziecku.
A ja mogłam pierwszy raz w życiu zaznać halnego, wnosząc materiały do hotelu, w którym prowadziłam zajęcia ;-)
Zlecenie: dwie grupy po 15 osób
Grupa docelowa: farmaceuci, branża medyczna
Czas trwania warsztatów: 16.00-19.00
Zakres prac: przygotowujemy świąteczne lampiony ze słoików oraz pleciemy wiszące ozdoby.
Warsztaty, jakie miałam przyjemność prowadzić w fantastycznych okolicznościach przyrody hotelu Nosalowy Dwór w Zakopanem, były jedną z wielu form rozrywek zapewnionych dla przedstawicieli środowiska aptekarskiego. A skąd taka publiczność?
W tym roku przypada jubileusz 15–lecia marki DOZ S.A. i ponad 700 osób zjechało do Zakopanego na IV DOZ Forum.
Na spotkanie ze mną zapisały się dwie grupy po 15 osób. To co mogłam pokazać w fotorelacji widzicie poniżej.
Z wielu rozmów jakie przeprowadziłam z osobami, które przyszły przygotować swój lampion czy "łapacz snów", prace ręczne są albo czymś standardowym w domu i te osoby starają się robić samodzielnie sporo rzeczy. Ale były też takie, które już dawno nie miały okazji na przykład zmalować coś farbami ;-)
Po to są takie spotkania. Aby pokazać inne możliwości rozrywki, pokazać efekty pracy własnych rąk, pokazać satysfakcję z wykonanej ozdoby... I ja to widziałam w oczach uczestników warsztatów :-)
Mając na uwadze zapewnienie rozrywki oraz podzielenie się moją wiedzą z uczestnikami warsztatów, zaprosiłam do tego przedsięwzięcia wyjątkowych partnerów. Firmy, dzięki, którym uczestnik warsztatu mógł skorzystać z profesjonalnych materiałów, poznać marki, z którymi być może nie miał do tej pory do czynienia.
Dzięki farbom kredowym marki
Autentico Paints oraz szablonom z wieloma świątecznymi motywami od
fafaMe, mogliśmy stworzyć oryginalne lampiony ze zwykłych słoików.
Oprócz lampionów, uczestnicy warsztatów zaplatali, korzystając z popularnych bawełnianych
Bobbinów, wiszące ozdoby, które można potraktować jak "łapacze snów". Czy to na metalowej obręczy, czy może na drewnianej gałęzi, można stworzyć bardzo ciekawe kombinacje wykorzystując tasiemki, wstążki, drewniane koraliki, naturalne i gipsowe piórka, itp.
Dorota, el miło oglądać Twoją relację. Cieszę się, że warsztaty fajnie wyszły. Trzeba sobie pomagać i dziękuję za polecenie mojej książki.
OdpowiedzUsuń:-* :-)
Usuńwygląda super :) Szczególnie te łapacze snów.
OdpowiedzUsuńgratulacje <3
Dziękuję :-) Nie są trudne i można podziałać w domu z różnych wstążeczek :-)
UsuńBardzo chętnie wzięłabym udział w takich warsztatach :D Przepiękne ozdoby :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-)
UsuńTakie fajne warsztaty w mojej okolicy i ja o nich nic nie wiedziałam?!
OdpowiedzUsuńTo były zajęcia dla grup z wcześniejszych zapisów, ale tylko z określonej branży :-)
Usuń