Kochani, ciągnę ten cykl dalej, bo jak patrzę na Wasze odwiedziny poprzedniego postu z inspiracjami salonów blogerek "Milion salonów" to wnioskuję, że był on bardzo potrzebny! :-D Oj bardzo!
Mnie, jak i moje koleżanki, kiedy miałyśmy okazję o tym chwile podyskutować, zaskoczyło zestawienie kilku wnętrz obok siebie, kiedy przecież wiemy z blogów jak one wyglądają bo się czytujemy. Ale widać tak obok jest inaczej ;) Powiecie, że na portalach wnętrzarskich, aż roi się od zestawień różnych stylistycznie wnętrz, ale... w większości są to wizualizacje biur projektowych, piękne kardy pomieszczeń wystylizowanych, a tu mamy pomieszczenia zamieszkałe, z duszą lokatorów, czasem ich rodzin i rodzinnych skarbów. To nie muzea.
Zapraszam w imieniu kilkunastu koleżanek i kolegi do... sypialni. Mamy wieczorową porę, smutna jesień, więc zerknijcie jak kładą się do snu blogerzy ;-)
(kolejność alfabetyczna)
Ta sypialnia była
wcześniej pokojem córki, jednak Anita potrzebowałam miejsca do
pracy i priorytetem był długi blat i dwa miejsca robocze. Reszta
elementów jest zastana – szafa, boazeria. Dostawiono tylko łóżko
i przybyły miejsca do przechowywania i półki do eksponowania
wyrobów Anity. Kolorystyka jest taka sama jak w całym mieszkaniu.
Ciemna szarość sprzyja wyciszeniu, a zieleń w postaci roślin,
pościeli i poduszek, naturalne elementy jak drewniane ramki, patyki,
podstawki - wszystko to kojarzy się z relaksem na łonie przyrody.
Do tego miękkie pledy i narzuta z szarego lnu, mięciutka i ciepła
i powstała niepowtarzalny styl Anity.
Sypialnia Ewy z bloga Art the luxe
Sypialnia w
odcieniach bieli to połączenie nowoczesności z dodatkami w stylu
scandi. Cała sypialni została wyposażona w białą lakierowaną
zabudowę, oraz drewniane łoże z suwanymi po bokach szafkami
nocnymi. Dodatki w postaci poduch ozdobnych, łapacza snów
(własnoręcznie robionego), lejących firan czy kwiatów czystej
bawełny dodają sypialni przytulności. Detale które cyklicznie Ewa
wybiera do swojej sypialni tworzą w niej oazę spokoju oraz
wprowadzają ciszę. W sypialni głównie inspirują ją naturalne
dodatki w jasnej kolorystyce.
Po wersji niebieskiej nastało uspokojenie wnętrza. Staram się w domu wprowadzić spójny charakter wnętrz i stąd powielenie kolorystyki, dodatków, inspiracji z salonu, który prawie, prawie jest tą wersją ostateczną :p
TU wcześniejsza wersja pomieszczenia, choć tu już zachowana stylistyka.
Mała sypialni w
stylu boho "z odzysku" - pomieszczenie wykonane tanim
kosztem - łóżko z palet, dekoracja a'la łapacz z
obrusa po babci, komoda z babcinego strychu - do tego makrama,
roślinne akwarele, drewniane półki i stare krzesło. Wprawdzie
brakuje jeszcze dużej kolorowej dekoracji na jednej ścianie, ale
już niedługo się pojawi. Od zawsze podobały się Marcie wnętrza
w hippisowskim stylu bohemy łączące luz i oryginalność. Brakuje
jeszcze w sypialni żywej gamy kolorów, ale już jest kilka pomysłów
na ich zastosowanie. Oczywiście nie może zabraknąć też roślin,
które Marta uwielbia. Sypialnia jest malutka, ale domownicy dobrze
się w niej czują :)
Ta sypialnia jest
przypadkiem niskobudżetowym. Eklektycznym miksem.
I jest wyrazem
buntu wobec wieloletniego spania pośród pomarańczowych ścian
(ponoć dawno temu bywały takie pomysły :) Łóżko z palet? To
idealne rozwiązanie – stabilne, ascetyczne, tanie. Proste w
utrzymaniu czystości. Wystarczy odkurzacz z wąską szczotką. W
przestrzeniach pomiędzy paletami mają swoje miejsce szufladki.
W tej sypialni są
meble i akcesoria – w większości – bardzo sentymentalne dla
właścicielki. Krzesło i walizki po dziadkach, krzesełko szkolne
wprost z podstawówki, grafiki, zdjęcia i korale…
Konsola –
odnowiona samodzielnie – pełni rolę biura. Iza mówi, że
sypialnia jest taka jak Ona. Łączy style, historię, chwilowe
zachcianki, rękodzieło. Budzi się i wie, że jest na 100% w swoim
świecie.
Sypialnia Marty
jest malutka. Pokój ma 205 cm szerokości i nie zmieściło się w
nim (w poprzek) żadne łóżko. Musieli je sobie zbudować sami.
Kilka listew, drabinka i materac jako baza. Doszedł biały front i
zagłówek z desek podłogowych. Dzięki sprytnym rozwiązaniom w
pokoju udało się jeszcze zmieścić kilka mebli. Stylistyka pokoju
zmienia się w zależności od pory roku i nastroju. Białe meble i
drewniane dodatki pozwoliły wykreować przytulną sypialnię
inspirowaną stylem skandynawskim. Lampka na kablu i biało czarne
plakaty dodają industrialnego charakteru, ale nie brakuje tu również
dodatków vintage jak np. wielkie szklane gąsiory. To dość
eklektyczne, ale jednocześnie spójne wnętrze, w którym dobrze się
odpoczywa mieszkańcom.
Jasna,
romantyczna sypialnia w stylu shabby chic. Głównym elementem jest
duży, samodzielnie wykonany zagłówek z desek starej stodoły.
Deski polakierowano i przytwierdzono do ściany. Przy łóżku
powieszono dwie szafeczki ze skrzynek po winie, a fotel ubrano w
grube, góralskie swetry. W rogu postawiono dużą, bieloną szafę,
którą również uratowano od zapomnienia. Wisienką na torcie jest
stary, kaflowy piec. Wymieniono drzwiczki na szklane, pomalowano i
uszczelniono. Tworzy niesamowitą atmosferę.
Wszystkie meble w
sypialni Hani są z odzysku. Znalazła, odnowiła i pokochała, tak w
skrócie można opisać filozofię HAART.
Pomysł na
wnętrze…. wszystko zaczęło się od pomalowania kilka lat temu
większości ścian i wszystkich podłóg na biało. Agnieszka
wiedziała, że ta biel będzie niczym płótno i prędzej czy
później pokryją ją wyraziste akcenty. A że lubi mocne kolory i
folkowe klimaty, i przy okazji Pan Mąż przytaknął na oryginalny
pomysł, padło na mural właśnie w tym stylu. Namalowała go
Karolina, szwagierka Agnieszki. Ustaliły paletę kolorystyczną oraz
to, że ma być lekko boho i folkowo. Karolina tylko raz rzuciła
okiem na podesłaną garść inspiracji i przystąpiła do dzieła.
O nielicznych
meblach i dodatkach w swojej sypialni nie potrafi napisać nic poza
tym, że starają się nie przeszkadzać ścianie :-)
Sypialnia Oli
jest prosta, jasna, nieprzeładowana. Zależało jej żeby było czuć
w niej oddech, leki powiew skandynawskiego stylu. Króluje tu drewno
i botaniczne akcenty, do tego kropla czerni i jest dokładnie tak jak
sobie wymarzyła właścicielka To pomieszczenie jest niewielkie, bo
ma ok. 11m2, ale udało się tu również wygospodarować miejsce na
domowe biuro. Świetnie się tu odpoczywa, relaksuje, ale również
pracuje. Okazuje się, że można w tak małym wnętrzu połączyć
kilka funkcji i mimo to nadal nie jest ono przeładowane.
Sypialnia
Karoliny to próba połączenia tego co Ona uwielbia: biel, szarość,
złoto, przytulność, wygoda, relaks i elegancja. Dlatego w
projekcie użyła wymienionych kolorów, tekstyliów które dają
poczucie przytulności i wzorów które są bliskie jej estetyce
(marokańska koniczyna). Lubi styl skandynawski i hamptons, lubi
modern classic i minimalizm... czy to się da połączyć? Karolina
próbuje po swojemu a Wy oceńcie sami.
Sypialnia Olgi to
niewielkie pomieszczenie, w którym dominantą jest czarna ściana.
Przestrzeń zaaranżowana w bieli i czerni miała odpowiadać
pierwiastkowi męskiemu i żeńskiemu. Aby ożywić stylizacje
wprowadzono energetyczne żółte elementy. Botaniczne i zwierzęce
dodatki mają korespondować z podłogą w kolorze dębu oraz meblami
wykonanymi z drewna.
Mieszkańcy tego
drewnianego domu czują się bliżej natury - podłogi z grubych,
drewnianych desek i duże okna, przez które zaglądają drzewa z
ogrodu - to spore atuty tego wnętrza i całego domu.
Drewno i
biel to ponadczasowa baza, która idealnie współgra z ukochaną
szarością i kolorami ziemi w dodatkach. Aranżacja łóżka często
się zmienia, gdyż właścicielka sama szyje i tworzy. Tuż przy
oknie wisi wymarzony hamak huśtawka – idealne miejsce do pracy i
czytania. Sypialnia się nadal zmienia, jeszcze brakuje garderoby po
lewej stronie od łóżka, a kącik do pracy ma w przyszłości być
dużo większy.
Cel do jakiego
dążyła Izabela to styl nordic, choć przeplata się miejscami ze
scandi. Jasna baza, drewno, len, trawy morskie, wiklina oraz ciepłe
koce i pledy. Kolory to biel, szarości i beże z czarnymi dodatkami
no i żywa zieleń.
Iza na to
pomieszczenie ma jeszcze kilka pomysłów i stopniowo zapełnią się
wszystkie jej zakamarki…. Ławeczka, regał ze skrzyń na książki,
toaletka… niebawem :-)
Paulina jako
fanka eklektycznych połączeń i pasjonatka miksowania, nie mogła
sobie odmówić, aby do tej szalonej tapety nie pójść z aranżacją
na całość. Jest wysoki połysk, dywany w orientalne wzory, szafka
chippy, szafka shabby, mocny print na zasłonach i dzięki temu, jej
zdaniem, totalny, oryginalny look. W sypialni szuka odpoczynku, ale
nie odpoczywa Ona w bielach. Odpoczywa przy "nocnej"
tapecie, ciemnych tonacjach koloru, i Jej kochanych mebla. Charakter
tego wnętrza, to odzwierciedlenie osobowości Pauliny.
Sypialnia musi
być przytulna i mieć w sobie to coś, co sprawi, że chętnie
będziemy spędzali w niej wolne chwile, nieśpieszne poranki z
kubkiem kawy w dłoni. Sypialnia Ani była dla niej sporym wyzwaniem.
Jest niewielka metrażowo i dość nieustawna. Proces jej tworzenia
trwa na okrągło ;) Cały czas coś się w niej zmienia, ale zdjęcia
oddają klimat jaki lubi właścicielka. Recepta na przytulną
sypialnię? Ciekawy plakat, wiszące półki na których można
zmieniać dekoracje wedle uznania i nastroju, pościel w ładnym
odcieniu, która fajnie ożywi wnętrze. Naturalne materiały:
drewniana drabina, a na niej girlanda z żarówek, szklane lampiony
na parapecie, wełniany dywanik czy lniane zasłony w oknach…
Ukochane kolory? Biel i czerń przełamana odrobiną szarości,
brudnym różem i naturalnym drewnem.
W sypialni możemy
dopatrzeć się stylu skandynawskiego. Białe ściany, surowa
kolorystyka przeplata się z intensywną barwą indygo, którą
możemy znaleźć na poduszkach. Przytulnego charakteru nadaje
oświetlenie, ale także grube pledy w sam raz na chłodne, jesienne
wieczory.
W sypialni
podobanie jak w innych pomieszczeniach, przestrzeń i światło było
(i jest) najważniejszym elementem wyposażenia :) Zależało Oli aby
sypialnia była miejscem wyciszenia stąd delikatna kolorystyka,
drewniana podłoga oraz naturalne materiały. Tapeta dodaje
przytulności podobnie jak bawełniana zasłona na szybie ze szkła,
oraz firanki w oknach. Cała garderoba mieści się w pomieszczeniu
obok, więc w sypialni stanęły 2 komody, oraz małe biurko przy
którym można popracować.
Ela i Mateusz,
ich sypialnia to niekończąca się metamorfoza. Pełni funkcje
odpoczynku oraz "mini biura". To tutaj powstaje obecnie
większość wpisów na ich blogu. Króluje w niej granat oraz biel.
Docelowo chcieli urządzić ją w stylu marynistycznym. Plany szybko
się zmieniają. Miały zawisnąć obrazy/wiosła nad łóżkiem oraz
kilka dodatków z morskim klimatem, ale obecnie chcą zachować
spójny styl ze skandynawskich salonem. Zamiast obecnych, thonetowych
stolików nocnych zawitają wkrótce białe pieńki, a na nich stanie
nowe oświetlenie.
To u boku kogo dziś zasypiacie?? ;-) Gdyby Wam tylko pozwolili oczywiście!
Już dziś zapraszam na kolejny post z tej serii - pokoje dziecięce.
Chętne blogi proszę o kontakt mailowy, jeśli zechcecie pokazać swój pokój dziecięcy w zestawieniu. Czekam na Wasze maile info@babamadom.pl
Wszystkie zdjęcia z tego postu zostały wykorzystane za zgodą ich autorów.
Jak tak dłużej się przyglądam to dochodzę do wniosku że większość sypialni jest bardzo do siebie podobna.Te same białe ściany,półki czy gadżety.Ale są dwie inne.Takie bardzo przytulne z których boje ciepełko ogniska domowego.Są to sypialnia Pauli z Refreszingu i Marty z Bosego domu.W tych sypialniach mogłabym zasnąc zimowym snem;)
OdpowiedzUsuńJak widać można przygotować wnętrza, które wyróżnią się czymś oryginalnym :-)
UsuńMam dokładnie takie same wnioski! :) To także moje dwie faworytki.
Usuń... zauważyłam, że masz w swojej sypialni punktowe oświetlenie sufitowe, też zastanawiam się nad takim rozwiązaniem, obawiam się jednak czy nie będzie zbyt agresywne/rażące ... jakie są Twoje spostrzeżenia, jako użytkowniczki rzeczonego oświetlenia, jesteś zadowolona?
OdpowiedzUsuńNa piętrze wszystkie sufity mamy w płytach gk więc można było sobie pozwolić na punktowe oświetlenie, które wchodzi w głąb na ok. 12-14 cm ale za to nie zwisa. Taką opcję wybrałam w sypialni, łazience i biurze. W każdym pomieszczeniu powinny być różne rodzaje oświetlenia, a to górne, równomiernie rozłożone po całym pomieszczeniu, doskonale się sprawdza przy sprzątaniu czy ogólny krzątaniu po pomieszczeniu wieczorami. Kiedy się leży w łóżku to górne oczywiście razi, ale z niego wówczas nie korzystamy. Zawsze wtedy włącza się lampki przy stolikach, listwę led pod półką nad łóżkiem - i to wystarcza. Górnego wiszącego nie chciałam, bo nie jestem zwolenniczką jednego punktu który wyszedłby nad łóżkiem... średnio to widzę :/
UsuńMoje typy to Babamadom, FotoStwory, House Lovely, Marzena oraz Wnetrzności :) Z każdj z tych sypialni zabrałabym jakiś kawałeczek :)
OdpowiedzUsuńI nowa stylistyka powstanie :-)
Usuń/refreszing/
OdpowiedzUsuńUwielbiam sypialnię Marty z Bosego Domu, a Hania, za konsekwencję stylu w swojej sypialni powinna dostać nagrodę. Miło popatrzeć na inne miejsca i w szczególności zainspirować się dodatkami. Wnętrzności, brawo za kolor na ścianie !:)
Okropna ma Pani sypialnie pani Paulo, dostałabym oczopląsu mieszkając w niej.
UsuńAle przestrzeń tworzymy pod siebie i otaczamy się tym co sprawia NAM radość i ukojenie. To zbiór inspiracji i każdy ma swój gust.
UsuńAh, te szczere anonimy :D Jakże bardzo sfrustrowani po drugiej stronie ekranu :D
UsuńŚwietne przykłady.Dla mnie najciekawsza to ta z Happy Place, sle najbardziej lubię Scraperki oraz Home on the Hill i swoją;)mala, ale moja:)
OdpowiedzUsuńKażdy w swojej czuje się najlepiej ;-)
UsuńCudne...ja muszę czekać aż chociaż jedno dziecko się wyprowadzi. pewnie za jakieś 10 lat :P.
OdpowiedzUsuńwtedy wróce tu po inspiracje :))
Niektóre opcje są bardzo ponadczasowe więc za kilka lat będą nadal aktualne :-)
UsuńPrzy poście o salonach miałam od samego początku swoje typy, teraz musiałam się dłużej zastanowić. W większości czułabym się bardzo dobrze i pewnie z przyjemnością bym zasnęła, Ale... jakbym już musiała wybrać trójkę, to byłyby to:
OdpowiedzUsuńBosy dom, za wyróżniający się styl
Marzena.marideko Za boski klimat
I Refreszing za absolutne szaleństwo :D
Ale wszystkie są naprawdę piękne :)
Najlepiej do każdego wybrać się w gościnę :-)
UsuńHani z HAART jest absolutnie niepowtarzalna. Piekne przedmioty i ich zestawienie.
OdpowiedzUsuńHania ma swój niepowtarzalny styl <3
Usuńznałam niemal wszystkie sypialnie i wszystkie mi się podobają - niektóre brałabym w całości, jak leci (nie będę wymieniać, które, bo na pewno kogoś pominę - tyle ich jest!), z innych zapożyczyłabym element czy... kilka. Brawo, świetny post, Dorotka!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie! A kiedy poznamy Twój grajdołek?? ;-)
UsuńKolejny będzie z dziecięcymi pokojami więc zapraszam do prezentacji pokoju Twoich chłopaków :-)
Moj typ to ostatnia sypialnia Eli i Mateusza. Zwykle nie lubię takich mocnych kolorach w pomieszczeniu, ktore służy do relaksu. Tutaj jednak wszystko bardzo dobrze zgrywa sie kolorystycznie oraz do siebie pasuje. Świetnym pomysłem było odrestaurowanie starych mebli rodem z prl-u. Ktore to dzięki odpowiedniemu potraktowaniu zyskaly nowe,nowoczesne oblicze !
OdpowiedzUsuńChyba wraca moda na jedną intensywną ścianę w pomieszczeniu. Jak nie tapety to intensywne farby :-)
UsuńWszystkie sypialnie są absolutnie obłędne. Ale w sypialni Art the luxe urzekła mnie ta gałązka - co to jest? Bo nie mogę rozpoznać :)
OdpowiedzUsuńTo gałązka bawełny - zanim stała się bluzką ;-)
UsuńCudne zestawienie :-) Fajnie, że każda z tych sypialni jest inna. Szkoda, że przeoczyłam, też bym Ci posłała zdjęcie, może bym się załapała ;-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZostaw link do swojej sypialni w komentarzu - czytelnik też trafi :-)
UsuńPost o dziecięcych pokojach w przygotowaniu, a później kuchnie :-)
Sypialnia Pani Marzeny jest niesamowita. Nie mogę oczu oderwać. Wnętrze jest magiczne i oczarowało mnie totalnie. Coś pięknego.
OdpowiedzUsuńZapraszam w moje skromne kąty
http://homemywhitedream.blogspot.com/?m=1
Pozdrawiam serdecznie
Monika
to uszate lusto z pierwszego zdjęcia jest przeurocze! ktoś wie gdzie można takie dostać?
OdpowiedzUsuńMoże jest z Czary drewna?? Ale dokładnie nie jestem pewna ;)
Usuńna stronie nic takiego nie mają niestety... ale za to inne cuda owszem <3
UsuńJa myślę, że można Anity podpytać może na Instagramie o to lustro...
UsuńŚwietne zestawienie - część sypialni znam ;) inne chętnie oglądam :) Najbardziej wpadają w oko, te które się czymś wyróżniają i spoglądając na jeden główny element od razu wiemy czyją sypialnię oglądamy :) Prawie z każdej sypialni podwędziłabym coś do siebie - tylko gdzie ja bym to pomieściła? ;) Moja metamorfoza na początku roku przeszła metamorfozę i jest o niebo lepiej - jeśli masz ochotę zapraszam http://schabikowo.blogspot.com/2016/05/metamorfoza-sypialni.html :)
OdpowiedzUsuńNie będę pisała, która najbardziej mi się podoba, bo jest kilka, są też takie, które nie trafiają w moje gusta, ale... to są sypialnie, które urządzał ktoś pod siebie i najważniejsze by jemu się w niej było bosko :) Tak samo jak nie każdemu musi podobać się moja :)
Pozdrawiam serdecznie Arleta
Dokładnie tak jak mówisz :-)
UsuńPrzede wszystkim gratuluję doskonałych zdjęć podpartych bardzo ładnymi aranżacjami. Idealnie trafiła Pani w mój gust. Zwłaszcza pomysł na łóżko z palet jest godny polecenia. Raz, że recykling, a zatem ekologia, a dwa, że świetnie wygląda. Na pewno sporo pracy kosztowało jego wykonanie wszak palety trzeba porządnie wyszlifować i wyczyścić. Efekt za to jest doskonały :)
OdpowiedzUsuńAch te blogerki wnętrzarskie - mają pięknie i jest się czym inspirować :)
UsuńDorotko jak zwykle świetne zestawienie:))) Wszystkie sypialnie są piękne, przykuwają wzrok i mają swój niepowtarzalny klimat. Dziękuję pięknie, ze i my mogliśmy tu się znaleźć:*** Buziaki wielkie!
OdpowiedzUsuńOlu mam nadzieję, że i Wasz pokoik dziecięcy znajdzie się w kolejnym zestawieniu. No nie może go zabraknąć - co ja na to poradzę :-*
UsuńBabo, czemu mi to robisz? Większość sypialni znam, a te których nie znam muszę poznać! Jakbym mało blogów czytała i kont na Instagramie obserwowała :)
OdpowiedzUsuńTen internetowy świat jest taki wieeeelki i taki bogaty! Jest się gdzie inspirować :-D
UsuńDopiero teraz przeglądam ten post - zestawienie sypialni blogosfery i ciesze się że jest tak wiele stylów i inspiracji. A swoją drogą pięknie mieszkają dziewczyny :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńPrawda?? Yes! :-)
UsuńBabo, mi się najbardziej podoba w Twojej sypialni :) jest spokojna, zachęca do odpoczynku. Ogromnie podoba mi się stolik z maszyny do szycia. Poza tym w innych sypialniach urzekły i zainspirowały mnie granatowe akcenty. Widać po tym zestawieniu, że w większości sypialni rządzi styl skandynawski :) i ja również w tym kierunku urządzam swoją sypialnię.
OdpowiedzUsuńCiekawe - większość tych sypialni kojarzę, ale wydają się zupełnie inne, niż na blogach właścicieli .Takie zestawienie pokazuje ich zupełnie inne oblicze, dla mnie bombowo! :)
OdpowiedzUsuńWnętrza są cudowne! sama chcę u siebie zrobić jasną sypialnie, tylko,że mam ciemny dąb z artcore na podłodze, ale myślę, ze taki kontrast będzie również dobrze się prezentować.
OdpowiedzUsuńNajchętniej przespałabym się u Pauli Refreszing. Uwielbiam tapety a tą szczególnie. Sypialnia Marzeny Marideko, to absolutne mistrzostwo świata, i widzę, że na świecie robi furorę, coraz częściej ją widzę w internetach;.
OdpowiedzUsuńTeż zauważyłam, że wnętrza Marzeny są coraz bardziej doceniane :-)
UsuńSypialnia Marzeny zawsze robi na mnie największe wrażenie :) Ale przyznam, że wiele z propozycji bardzo w moim guście. Każda jest idealna na swój sposób.
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam, co to u mnie będzie. Mamy kawalerkę, ale malutką kuchnię chciałam przerobić na miejsce spotkań a duży pokój zostawić na naszą wielką, przytulną sypialnię. Minimalistycznie - mamy już komodę z PRL-u pod telewizor, stary stolik po maszynie, co przejmie rolę toaletki, pewnie uchnie się wysoką szafę Pax i łóżko. Najważniejszy będzie chyba regał z książkami, bo na ich punkcie mam małego bzika :)
Musisz dobrze rozplanować wszystkie meble na takiej przestrzeni, żeby nie przytłoczyć wnętrza. Życzę powodzenia :-)
Usuńwszystkie sypialnie ładne, ale większość na zasadzie "kopiuj-wklej". Te same dodatki, te same dekoracje..... W większości nie potrafiłabym przyporządkować która czyja... Tylko dwie się wyróżniają na tle innych
OdpowiedzUsuńSerio? ;) Starałam się wybrać charakterystyczne miejsca. Nawet jeżeli u kogoś coś się powtarza to chyba jest inaczej wyeksponowane, zestawione i ja nie zauważam, żeby się powtarzało.
UsuńJa tam widzę różnice :)))