Kolejne warsztaty za mną. Znów w moim rodzinnym mieście, ale tym razem w nowym miejscu.
Chciałam zaproponować nową formę zajęć, jakiej w naszym miasteczku nie ma - twórcze i kreatywne zajęcia dla rodzica z dzieckiem (babci z wnuczkiem też może być :)))
Taką formułą proponuję ciekawe spędzenie czasu z dzieckiem, uczenie się od siebie wzajemnie oraz pomoc przy trudniejszych pracach na jaką może dziecko liczyć od swojego rodzica :-) A ode mnie fajne pomysły na kreatywne i sprytne dekoracje, jakich nie kupisz w sklepie! :-)
W ostatnią niedzielę stycznia, trafiając na szczyt zachorowań w mieście, odbyły się w kameralnym gronie warsztaty, gdzie wykonaliśmy wiszące ozdoby.
Naturalne, na odkorowanych gałązkach, z prostymi dodatkami - sznurkowe
Bobbiny, drewniane koraliki, różne piórka i filcowe kulki od
Felt stories.
Poparzcie jaka cudna może powstać ozdoba z zaledwie kilku elementów.
Ja się wciągnęłam i nawet wersję 3d, na większej gałęzi (ponad metr!), zrobiłam na specjalną okazję. 3d ponieważ gałęzie odrobinę odstają od tej głównej, co uważam, że było atutem powstałej ozdoby.
Mianowicie 6 lutego 2017 roku, odbył się w Centrum Kultury w Oławie charytatywny koncert dla Elżbiety Wojdyły. To wyjątkowa osoba, o Eli i całej akcji, możecie więcej dowiedzieć się ze strony
www.stawiamyelenanogi.pl
Wisząca ozdoba poszła na licytację podczas tego koncertu i osoba, do której ona trafiła, wrzuciła do puszki aż 300 zł.
W swoim imieniu dziękuję, osobie, która wylicytowała moje dzieło i mam nadzieję, że będzie pięknie zdobić ściany :)
 |
Fot. Irek Ja |
A oprócz licytacji, mogłam jeszcze pomóc na stanowisku
DKMS'u, gdzie zachęcaliśmy do rejestracji potencjalnych dawców szpiku.
Trochę się dzieje w tej naszej Oławie :-)
Kolejne warsztaty z cyklu
"Moje rękodzieło" już
26 lutego 2017 w sali zabaw
Figloraj. Zapraszam serdecznie! :-D
Bardzo ładne ozdoby! Dziewczyny spisały się na medal :)
OdpowiedzUsuńAż boję się co by było gdyby choroby nie zatrzymały w domu reszty chętnych ;) Mają ludzie pomysły, chęci i talenty ukryte :)))
UsuńOzdoby piękne! Super, że angażujesz się w tyle spraw :) Ja już od dawna jestem w bazie i regularnie oddaję krew.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-) Jest milej na sercu! :-)
UsuńDorota jak zawsze wielkie serducho i wielka kreatywność jak ja lubię te filcowe kulki!
OdpowiedzUsuń:-) A świstak siedzi i zawija ;-)
UsuńKulkami można wiele :)
Wspaniały pomysł na organizację takich zajęć dla par: mama i dziecko😊
OdpowiedzUsuńWykonane prace śliczne, brawo😆
http://genypoojcu.blogspot.com/?m=1
Sale zabaw kojarzą się z przechowalnią dzieci, a jednak w dzisiejszych czasach jest potrzeba spędzenia ze swoją pociechą trochę więcej czasu niż tylko wieczorową porą, kiedy wszyscy pokończą swoje zajęcia ;-)
UsuńŚwietny pomysł, nigdy bym na coś takiego nie wpadła. Bardzo mnie inspirujesz do działania pozdrawiam i zycze ci milego dnia !! :))
OdpowiedzUsuń