Czasami wracam do projektów geometrycznych i staram się pokazać ich różne odsłony.
Tym razem wersja odrobinę rozbudowana. Wiertarki, szlifierki, wyrzynarki czy wkrętarki używać nie będę, ale przyda się.... laminator ;)
Wymyślić coś czego jeszcze nie wymyślono? To zadanie dla mnie! :)
Dziś jeden projekt w trzech odsłonach/zastosowaniach.
Najważniejszy jest laminator. To niezbyt powszechny sprzęt w domach, chociaż ten mały spryciarz na jakim pracowałam może wspomóc małe biura, zadania domowe Waszych dzieci czy zabezpieczyć na przyszłość mnóstwo dokumentów. Ja popracuję na laminatorze Leitz iLam.
Co przyszło mi do głowy? Co będzie potrzebne?
Gdyby ktoś chciał odtworzyć którąś z propozycji DIY to będziecie potrzebować:
laminator Leitz iLam, folie do laminacji, nożyczki, dziurkacz, linijka, ostry nożyk/skalpel, taśma obustronnie klejąca, szablon kostki sześciennej (można samemu taki rozrysować lub wyszukać w sieci), dodatki do uzupełnienia powstałych kostek.
Dzisiejsze projekty jak najbardziej nadadzą się na projekt zrób to sam na Dzień Matki. Mama to doceni! :-)
Bez względu na to czym wypełnimy ścianki kostki, schemat tworzenia każdej z nich jest taki sam.
Na wydrukowanym szablonie sześciennej kostki układamy folię do laminatora (zawsze para foli, które po zgrzaniu utworzą nam jeden arkusz). Pomiędzy folię układamy wybrane elementy, które chcemy zgrzać. W przypadku literek - samogłosek - każda literka była naklejką więc aplikacja była ułatwiona. Gałązki lawendy oraz wybrane literki trzeciej kostki podkleiłam małymi kawałeczkami taśmy obustronnie klejącej. Wówczas mamy pewność, że elementy nam się nie przesuną. A po co układamy to na szablonie? Będziemy z przygotowanej foli wycinać później kształt kostki i w ten sposób mamy już zaznaczone wszystkie ścianki, jak będą wyglądały po złożeniu sześcianu.
Po nagrzaniu sprzętu wystarczy naszykowane arkusze "przepuścić" przez urządzenie, a po drugiej stronie odebrać sztywny arkusz. Powstałe obrazki sklejamy zwykłą taśmą malarską do szablonu kostki aby się nie przesuwały i dokładnie wycinamy całość skalpelem po wyznaczonym obwodzie. Miejsca zagięć ścianek, na krawędziach, leciutko traktujemy ostrzem, aby nie przeciąć folii. Ułatwi nam to utworzenie foremnej kostki bez okrągłych ścianek.
Kostkę z literkami możemy od razu skleić taśmą obustronnie klejącą. Jest przezroczysta, więc miejsca łączeń bardzo delikatnie są widoczne. Rzucają się w oczy ścianki z kolorowymi samogłoskami. Wersja jak najbardziej dla dzieci, dodatek do przeróżnych gier słownych, nauki głosek czy nawet ogromna pomoc w pracy na zajęciach logopedii :-)
Druga wersja kostki to pachnąca kostka do szafy! :-) Lawendowe ścianki, ale też wnętrze kostki, które skrywa zasuszone gałązki i kwiaty tej pachnącej rośliny (z własnego ogrodu - TU kiedyś pokazywałam moje zbiory )
Wsypałam swoje lawendowe skarby do sześcianu, dziurkaczem zrobiłam dziurki w folii aby przywiązać sznurek, którym zaczepię odświeżacz na wieszaku. Opcja z woreczkami pełnymi suszu jest przereklamowana - teraz będą kostki lawendowe do szaf! :-D
I trzecia wersja - moja ulubiona!!! :-)
Mini prezencik dla Mam, ale i na każdą inną okazję nada się idealnie. Zwłaszcza, że skrywa modne ostatnio oplątwy. Między foliami pojawił się napis FOR YOU, ale przecież wszystko możecie tam umieścić. Należy pamiętać o rozmieszczeniu liter tak, aby po wycięciu i sklejeniu kostek napis był tam gdzie go zaplanowaliśmy ;) Tu kostkę sklejamy jedynie na pięciu ściankach a szóstą zostawiamy do otwierania, ponieważ jednak oplątwy muszą co jakiś czas napić się wody, więc musimy im to ułatwić.
I co? Która opcja fajniejsza? Ja jestem zakochana w oplątwie, ale i lawenda, której mam całe zapasy, pięknie pachnie mi teraz w szafie. Dzieci skradły samogłoski ;-)
Post powstał we współpracy z Leitz
super fantastyczny
OdpowiedzUsuńCieszę się, że pomysły się spodobały :-)
UsuńSuper są te pudełeczka :D Mnie się marzył laminator, ale do robienia separatorów w kalendarzu ;)
OdpowiedzUsuńIleż jest pomysłów na wykorzystanie tego sprytnego urządzenia??? :-) Wiele! :)
UsuńOstatnia propozycja przemawia do mnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńJest fan ;) Dziękuję!
UsuńŚwietna ta kostka i taka wielofunkcyjna... to lubię <3
OdpowiedzUsuńPewnie coś jeszcze siedzi w głowie, ale pojemność postu jest ograniczona ;)
UsuńMam laminator ale tak jeszcze go nie używałam. Super pomysł!!!!
OdpowiedzUsuńPotrafi otworzyć się na nowe. Może coś nowego uda się stworzyć ;)
UsuńBardzo ciekawy pomysł :) kostki wyglądają fantastycznie
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGenialny pomysł! Wykorzystam go jako prezent dla siostry na nowe mieszkanie :) Pięknie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńNa nowe mieszkanie- super pomysł! :)))
UsuńAle fajny pomysł, bardzo kreatywny. Szczególnie przypadł mi do gustu pomysł z zapachową lawendą.
OdpowiedzUsuńOryginalne i takie inne od bawełnianych woreczków na suszki :))
UsuńŚwietne pudełko na prezenty - pomysł z lawendowymi ściankami spodobał mi się jednak najbardziej ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper wyszły te kosteczki, szczególnie ta z żywą roślinką :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńTe z kwiatami i ziołami to świetna sprawa, ale jak kiedyś widziałem taką z jakimś robalem w środku to szczerze się przestraszyłem i zniesmaczyłem. :x Mimo że jestem facetem!
OdpowiedzUsuńU mnie delikatnie :-)
Usuń