Sporo czytelników czekało na efekty metamorfozy sypialni Marty z bloga Domowa Manufaktura Noszki. Sami mieszkańcy byli ciekawi efektu końcowego bo etapy powstawania poszczególnych elementów tej układanki nijak nie przypominały w pierwszych dniach remontu tego co zobaczycie poniżej. Jak się ma w mieszkaniu armagedon bo przyjechała Baba na robotę to nie dziwne ;)
I ja również czekałam na ten finał, kiedy wszystkie robocze rzeczy wyjadą z pokoju, zapalimy lampy, poślemy łóżko, ustawimy dekoracje w ich nowych lokalizacjach i będzie można powiedzieć: skończone!
Słucham swoich Klientów i na siłę nic im nie proponuję. Zawsze wyjaśnię i uargumentuję swoje wizje. Do niedokończonej ściany nad łóżkiem bardziej przekonywałam Martę niż Michała, ale wiedzieliśmy, że jak wyjdzie jakoś strasznie źle to zawsze farba w puszce jest. Chciałam, żeby z wszystkimi zaplanowanymi rzeczami ściana pokazała swój urok. Ściany stoją już drugi miesiąc i nikomu nie spieszno domalowywać brakującego fragmentu, czyli chyba nie jest tak źle! :))
Oczywiście to rzecz gustu czy chcemy mieć taki efekt na ścianie - można faktycznie mieć wrażenie, że fachowiec nieco zapomniał dokończyć swojej pracy :p
Wszystkie prace, które wykonaliśmy rodzinnie w mieszkaniu Marty możecie w szczegółach pooglądać w poprzednich postach z tej metamorfozy.
TU post dotyczący projektów DIY, zarówno tych drewnianych, gdzie wspomagał nas Vidaron, a także tych oryginalnych z wykorzystaniem Washpapy. Tu też oczywiście sypialnia PRZED.
W drugim bardzo napakowanym treścią i zdjęciami poście - pojawiło się sporo malowania. TU link do tego wpisu
Cały pokój został pomalowany bielą od Śnieżka MAX White Effect. Fragment nad łóżkiem to Barwy Natury od Śnieżki, a miejsce kreatywne wyznaczyła nam magnetyczna farba tablicowa Magnat. A meble - bo malowaliśmy i meble tym razem. Biel to Supermal akrylowy od Śnieżki, zagościła na regale w strefie warsztatowej, a fikuśne krzesełko to efekt prób z pigmentami Śnieżki Colorex. Tu też pokazałam Wam kilka pomysłów na wykorzystanie papieru od Washpapy. Na każdym etapie prac wspierał mnie partner BR Snickers Workwear po to by wygodnie mi się pracowało podczas wszystkich prac remontowych.
A dziś sypialnia w pełnej odsłonie! Na tak wyjątkowy efekt tego pomieszczenia przyczynili się pozostali partnerzy. Między innymi Ci od spraw sufitowych - widzicie ile lamp zamontowaliśmy? Lampy od Cable Power te nad stolikami nocnymi przydają się wieczorami, zestaw kul na suficie to podstawowe górne światło w tym pokoju. A specjalnie do pracy na maszynie Marta dostała lampę tuż nad jej nowym, długim biurkiem. Zawieszoną na pobielonej gałęzi ;)
Ale na podłodze też okazało się, że pojawiło się coś miłego! Toro przekonał się o tym osobiście - dywany po obu stronach łóżka od Komfort (mięciutkie modele Sella grey).
Tajemnice pięknych obrazków nad biurkiem Marty znają Woodsy! Mianowicie zamówiłam u nich pięć jednakowych drewnianych ramek z pierwszymi literami imion mieszkańców. Ale domownikiem jest również pies, więc dostał specjalną grafikę czarnego labradora! :-)
Dwa wielkie plakaty, które wybierałyśmy z Martą z asortymentu sklepu Bimago, wiszą na łóżkiem. A łóżko oczywiście z palet! Nie inaczej! :-D
To idziemy oglądać wszystko zebrane w całość?? Idziemy!
Zapraszam na 4 finał #kampaniababy #babajedzie
Pokażę Wam kolejność w jakiej robiłam zdjęcia pokoju. Najpierw sesja wieczorna, kiedy wszyscy odsapnęli, że to już naprawdę koniec. Mamy TO!
A po ciężkich kilku dniach pracy taki piękny poranek przywitał mnie w warszawskim mieszkaniu blogerki.
 |
Małgorzata każdorazowo pokazuje mnie przy innej robocie! ;) |
Wszystkie relacje z prowadzonych prac tu na blogu, na Facebooku Baby, na Instagramie Baby i oczywiście na Instastories! Wpadajcie do Baby! ☺
A za chwilę wskoczymy do zupełnie innej sypialni Moniki! :-)
Extra! Wszystko!
OdpowiedzUsuńSuper! Cieszę się :-D
UsuńPrzebosko to wygląda! Wow! A te poduszki! Bomba! :D
OdpowiedzUsuńPrawda? Super! :-*
UsuńWow, cudna przestrzeń! Dobra robota Babo!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-* :-* :-* Sporo pracy, ale efekt wart tego! :-)
UsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :-)
UsuńFantastyczny efekt końcowy! Chcę i taką ścianę, i takie lampy przy łóżku i taki kącik do pracy!:)
OdpowiedzUsuńBaby dały radę - trudno nie było :-) Zachęcam do samodzielnych remontów! :)
Usuń