Widzicie
ten szał przedświąteczny? Widzicie? Nie da się go nie zauważyć.
Tuż
po zniczach, jeszcze w listopadzie, pojawiły się pierwsze lampki
choinkowe, sztuczne drzewka i pierwsze promocje w sklepach (już
świąteczne, choć do Świąt wówczas było prawie dwa miesiące!
;))
W
tym czasie człowiek się zastanawia, czy aby nie za wcześnie, a
chwilę później budzi się patrząc w kalendarz, że już połowa
grudnia! Ktoś tu nieźle goni…
O
ile pierwsze ozdoby w domu już się pojawiły, zakup prezentów
odhaczony, to zostały jeszcze te nieszczęsne okna i pranie dywanów.
Poczekam na jakiś słoneczny dzień i temperaturę powyżej zera :p
Liczę, że jeszcze będzie!
Skoro
sprzątanie wcale nie jest tą czynnością, której wyczekuję z
nadejściem Świąt, o tyle temat okołoprezentowy już lepiej mi
wychodzi :)
Część
niespodzianek kupiona, trochę prezentów wykonanych samodzielnie,
ale zawsze od siebie pakowanie i ozdabianie. A i kartki świąteczne,
o ile tylko pamiętam by je wysłać, staram się naszykować nieco
wcześniej. Do tego nie trzeba mnie namawiać.
Pokażę
Wam moją propozycję zawieszki, którą dołączam w tym roku do
prezentów oraz propozycję kartki świątecznej.
O
ile szykowanie prezentów to czasem praca w moim przydomowym
warsztacie (patrz: garaż), bo drewniane prezenty wychodzą mi
najfajniej, o tyle praca z papierem wymaga więcej cierpliwości.
Jako
że duży stół mam (TU sobie go zrobiłam!)
wystarczyło powyciągać zapasy kreatywnych dodatków i wena sama
przyszła. O, i co ważne: gdy kupowaliśmy ostatnio w kiosku
RUCHu magazyn
z sesją z mojego domu (TU Wam o tym wspominałam),
dziewczyny dołożyły do zakupów mnóstwo kolorowych cekinów,
brokatów i dodatków. Idealnie się nadały do moich prezentowych
planów.
I
wiedziałam, że do kiosku wrócę. Wrócę z tym, co naszykuję w
domu, bo oto pojawiła się opcja nadania moich prezentowych
przesyłek w kiosku RUCHu w bardzo korzystnej cenie. Kiosk, RUCH,
paczka? Coś Wam to mówi? Zaraz Wam wszystko opiszę.
Niby
mały, niepozorny kiosk na osiedlu, a jakie możliwości! Nadawania i
odbierania paczek mamy teraz całe mnóstwo. Pokażę Wam
jedną z nich. Na stronie www.paczkawruchu.pl w formularzu
nadania Paczki w RUCHu wprowadzamy wszystkie
niezbędne dane nadawcy i odbiorcy, wybieramy punkt na mapie, w
którym chcemy nadać swoją przesyłkę. Prezenty w tym
roku różnorodne, więc trzeba wskazać, ile będą ważyły. List
przewozowy możecie wydrukować na swojej domowej drukarce,
lub wygenerować jedynie kod, który dostarczycie wraz z
paczkami do punku nadania.
Widzicie,
jak pędzę z moimi paczkami? Widzicie??! ;)
Tę
część przedświątecznych przygotowań mam za sobą! Lepiej
ogarnąć się z wysyłkami zawczasu, bo za chwilę pierogi, kutia
(#jestemmistrzem)
i odbiór w punkcie tym razem moich prezentów. Oczywiście
też w punkcie Paczka w RUCHu.
Więcej
informacji o usłudze Paczka w RUCHu na stronie www.paczkawruchu.pl
Wpis
powstał we współpracy z RUCH S.A.
0 komentarze: